SLD szykuje się do wyborów


Henryk Leśniczak, szef powiatowych struktur SLD jest spokojny o swoją pozycję i liczy, że ponownie zostanie wybrany na tę funkcję. Jak przekonuje, przez rok od przejęcia przez niego sterów w powiatowych strukturach partii, powołano nowe koła i z kilkunastu osób zrobiło się 75. A mają być następni.


Działacze SLD nie owijają w bawełnę: chcą władzy w mieście i powiecie. - Chcemy wystartować samodzielnie w wyborach samorządowych, bo przez ostatni lata występowaliśmy w ramach Porozumienia Ponad Podziałami "Razem" - zapowiada szef zduńskowolskiej SLD Henryk Leśniczak. - Poważnie się do tego zaczęliśmy przygotowywać. Szukamy kandydatów na prezydenta Zduńskiej Woli, burmistrza Szadku i wójtów gmin. Wystawimy też kandydatów na radnych.

Leśniczak zapowiada, że działaczy partii będzie w mieście widać, tak jak ostatnio, kiedy pomagali zmarzniętym, czy zbierali podpisy pod referendum w sprawie wieku emerytalnego. Pomagają też wypełniać zeznania podatkowe i otwierają biuro na problemy mieszkańców w każdy wtorek od godz. 16 go godz. 18 . - Przychodzą do nas ludzie ze swoimi bolączkami i problemami, a my staramy im się jakoś pomóc. Udało nam się na przykład załatwić pieniądze na opał na zimę dla dwóch osób - mówi Henryk Leśniczak. 

Już wiadomo, że do Zduńskiej Woli wróci tradycja pochodów pierwszomajowych. Najbliższy zorganizowany ma być z rozmachem. Ma być pochód "jak za dawnych lat", po nim piknik europejski i zabawa taneczna.