Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To był napad

Joanna Pawłowska
arch.naszemiasto.pl
O scenach rodem z filmu kryminalnego opowiadają sobie mieszkańcy gminy Szadek. Był piątek, 16 września. Listonosz jechał autem z pocztą i przekazami pieniężnymi. Na drodze w Szadkowicach zatrzymał się przed powalonymi drzewami, które zatarasowały przejazd.

Jak opowiadają szadkowianie, nagle pojawili się przed nim zamaskowani zbóje z wymierzoną w niego bronią. Gdy zajęli się wyciąganiem kluczyków ze stacyjki auta, listonoszowi udało się uciec z pieniędzmi. Po tym zdarzeniu policja szukała sprawców. W tym celu wykorzystano nawet helikopter. Rzecznik prasowy zduńskowolskiej policji, u którego chcieliśmy potwierdzić wczoraj rewelacje z Szadku, odesłał nas do prokuratury. Prokurator rejonowy w Zduńskiej Woli Tomasz Sukiennik potwierdził, że na terenie gminy Szadek miało miejsce takie zdarzenie. Dla dobra śledztwa odmówił jednak podania szczegółów. Nie podał, ilu było napastników, a pytany o wyniki działań organów ścigania powiedział wczoraj jedynie: 
- Do dziś nie zatrzymano podejrzanych. 


od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto