Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół obsługi szkół w Łasku do likwidacji

Jolanta Jeziorska
Wit Leśniewicz
O likwidacji Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli decydować będą w środę miejscy radni w Łasku. Zgodnie z projektem, jaki przedłożył burmistrz, jednostka ma skończyć swoją działalność 1 lipca.

To kolejne podejście burmistrza Gabriela Szkudlarka do likwidacji ZOSiP. Zapowiadał to już podczas kampanii wyborczej i próbował zrobić w 2007 roku. Nie zgodzili się jednak na to dyrektorzy szkół, którzy wskazywali, że dzięki ZOSiP wydatki na administrację i inwestycje oświatowe kosztują znacznie mniej. Wówczas burmistrz przyjął tę argumentację i zmienił zdanie.
- Kiedy zobaczyłem, jak to działa, to stwierdziłem, że więcej kosztowałoby utrzymanie księgowych w każdej szkole. Teraz oczekiwania radnych są inne, a po likwidacji trzech szkół w gminie utrzymanie jednostki nie wydaje się zasadne - uważa burmistrz Łasku Gabriel Szkudlarek.
Burmistrz zapowiada, że dla pracowników ZOSiP wygospodaruje się 2 lub 3 etaty administracyjne w urzędzie miejskim. Kierowcy przejdą do Zakładu Komunikacji Miejskiej, gdzie będą robili to, co teraz, czyli zajmowali się dowozem dzieci do szkół.
Oznacza to jednak, że kilka osób może stracić pracę, bo w ZOSiP na 18,73 etatu zatrudnionych jest 20 osób, w tym 14 osób w administracji. Jest też 3 kierowców i 2 konserwatorów. Tylko trzy osoby mogą odejść na emeryturę.
Roczny budżet ZOSiP to 750 tys. zł. Za tę kwotę nie tylko prowadzona jest pełna administracja działających obecnie w gminie Łask 12 szkół i 5 przedszkoli. ZOSiP zapewnia też dowóz dzieci, jest odpowiedzialny za bieżące naprawy, remonty i inwestycje w oświatowych placówkach oraz za zaopatrzenie. W wakacje, kiedy jest największe natężenie remontów w podstawówkach, gimnazjach i przedszkolach, pracownikom ZOSiP pomagają osoby z pośredniaka. ZOSiP organizuje też szkolenia dla nauczycieli, a nawet zajmuje się wypłatą stypendiów dla uczniów.
Burmistrz Gabriel Szkudlarek nie potrafi teraz powiedzieć, jakiego rzędu będą oszczędności z likwidacji jednostki. Nie ma też sprecyzowanego planu, co stanie się z budynkiem po Zespole Obsługi Szkół i Przedszkoli.
- Są różne pomysły. Na przykład można by przenieść tam miejską bibliotekę, bo teraz płacimy spółdzielni mieszkaniowej 80 tysięcy złotych rocznie za wynajem pomieszczeń - rozważa możliwości burmistrz Szkudlarek.
Likwidatorem Zespołu Obsługi Szkół i Przedszkoli ma być Zygmunt Nowakowski, dyrektor jednostki od 1996 roku, kiedy powstała. Jego zdaniem, zespół to sposób na optymalne administrowanie szkołami.
- Moim zadaniem będzie rozliczenie i likwidacja. Później odchodzę na emeryturę - zapowiada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto