Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł Menachem Daum, znany na świecie przyjaciel Zduńskiej Woli ZDJĘCIA

OPRAC.:
Jolanta Jeziorska
Jolanta Jeziorska
Zmarł pochodzący ze Zduńskiej Woli Menachem Daum, znany na świecie reżyser filmów dokumentalnych, działacz na rzecz wzajemnego zrozumienia wielu kultur

Menechem Daum zmarł w Nowym Jorku. Został pochowany 7 stycznia na cmentarzu New Moses Montefiore Cemetery na Long Island.

Menachem Daum był ortodoksyjnym Żydem, potomkiem pobożnej rodziny DAUM i NUSBAUM ze Zduńskiej Woli. Jego rodzice byli jedynymi ocalałymi z Holokaustu. Wyemigrowali z Polski tuż po wojnie i przez kilka pierwszych lat mieszkali w obozie przesiedleńców w Landsbergu. Tam urodził się Menachem, który następnie wraz z rodzicami wyemigrował do Stanów Zjednoczonych.
Był znany z filmów dokumentalnych, jakie reżyserował. Pierwszą jego produkcją był film „A life Apart”, do którego głosu udzieliła Sara Jessica Parker i Leonard Nimoy. Był to pierwszy w powojennej historii film, który odkrywał społeczność amerykańskich chasydów, koncentrując się zarówno na chasydzkim stylu życia, jak i na zmaganiach i konfliktach, które stoją przed zwolennikami tych ruchów. Najbardziej rozpoznawalny to „Gra w chowanego” z 2004 roku, w którym zabiera swoją żonę Rywkę oraz dwóch synów do kraju przodków. W 2004 roku film zdobył Grand Prix Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmów Żydowskich. To jeden z trzech obrazów składających się na filmową trylogię. Menachem Daum filmy zaczął tworzyć po zakończeniu kariery zawodowej lekarza gerontologa.

Menachem Daum odwiedzał Polskę i Zduńską Wolę od wczesnych lat 90-tych. Był bardzo zaangażowany w ocalenie cmentarza żydowskiego w Zduńskiej Woli i pamięci o Żydach zduńskowolskich.
Ci z Państwa, którzy braliście udział w Dniach Otwartych cmentarza żydowskiego i w licznych uroczystościach upamiętniających społeczność żydowską naszego miasta mogliście poznać Menachema i posłuchać jego opowieści o przedwojennej Zduńskiej Woli. Nigdy nie odmawiał pomocy. Jeszcze w tym miesiącu zredagował dla miasta angielski tekst o M.M. Kolbe - wspomina Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola

Kochał Zduńską Wolę całym sercem, był dumny z faktu, że jest zduńskowolaninem z polskim paszportem.
O naszym mieście mówił:
Polska była zawsze fascynującym, ale zakazanym miejscem. (…) to co miało większy wpływ, to były historie, które opowiadała mi matka o swoim dorastaniu, jako młoda dziewczyna w magicznym miejscu, zapamiętanym przez nią jako Zduńska Wola. (…) Kiedy mówiła te historie, uśmiechała się i była szczęśliwa (…) Więc dla mnie Zduńska Wola jawiła się jako Camelot zanim wszystko się zmieniło.

Jedna ze znajomych Menachema napisała: „Menachem miał w sobie magię i charyzmę, poczucie humoru i niesamowitą miłość do człowieka. Miłość, ciekawość i szczerą głęboką troskę”. Takim go zapamiętamy - wspominają w zduńskowolskim muzeun

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto