Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł Zenon Borowski

Jarosław Stulczewski
mat. ze zbiorów rodziny
Zenon Borowski, działacz opozycji antykomunistycznej, współorganizator pierwszego strajku w Zduńskiej Woli z ramienia „Solidarności”, zmarł 3 lutego nad ranem. Miał 69 lat.

Zenon Antoni Borowski urodził się 10 maja 1945 r. we wsi Piegonisko k. Błaszek, jako syn Józefa i Marianny z Lewandowskich. Wychowany w skromnej rodzinie, ukończył w 1970 r. Technikum Zawodowe Dla Pracujących w Zabrzu.
17 lipca 1973 r. Zenon Borowski został aresztowany przez żołnierzy WOP w pociągu międzynarodowym, relacji Warszawa – Wiedeń, przy próbie usiłowania przekroczenia nielegalnie granicy Polski z Czechosłowacką Republiką Socjalistyczną. Tymczasowo został osadzony w areszcie w Bielsku – Białej. Dochodzenie w sprawie zakończono 27 sierpnia 1973 r., a skazany został wyrokiem Sądu Powiatowego w Cieszynie w dniu 24 października 1973 r.
3 października 1977 r. rozpoczął pracę w Zakładach Produkcji Elementów Budowlanych „Fadom” w Zduńskiej Woli, jako mistrz zbrojarni. W między czasie ukończył w Łodzi Policealne Studium Zawodowe o specjalizacji ogólnobudowlanej. W dniach 21-22 sierpnia 1980 r. jako pierwszy w Zduńskiej Woli współorganizował strajk pracowniczy w miejscu swojego zatrudnienia. Od 27 września 1980 r. przewodniczący Tymczasowego Komitetu Zakładowego NSZZ „Solidarność” Ziemi Sieradzkiej w Zduńskiej Woli oraz przewodniczący KZ NSZZ „Solidarność” Fabryki Domów „Fadom”. Kilkakrotnie organizował akcje protestacyjne na terenie zakładu pracy i utrzymywał kontakty z działaczami opozycyjnymi. Kontrolowany przez SB i MO w ramach krypt. „Zbrojarze”

i „Sterowany” ze względu na kontakty z działaczami KOR-u oraz ROPCiO.
Zenon Borowski rozpracowywany została przez TW ps. „Janusz” oraz kontakty operacyjne (ko) „D”, „L”, „N”. Wielokrotnie przeprowadzano z nim rozmowy profilaktyczno – ostrzegawcze.
Od czerwca 1981 r. był redaktoemr naczelnym (wraz z Zofią Majewską) pisma „Pod Sztandarem”, wydawanego przez Komitet Zakładowy NSZZ „Solidarność” przy zduńskowolskiej Fabryce Domów „Fadom”. Został internowany 13 grudnia 1981 r. na wniosek Wydz. III-A Komendy Wojewódzkiej MO w Sieradzu. Powód internowania: „czynnie uczestniczy w organizowaniu strajków, utrzymuje kontakty z działaczami KOR, rozpowszechnia wrogie i demagogiczne hasła”. Do jego mieszkania funkcjonariusze SB i MO weszli około godziny 2 w nocy. Co ciekawe, na początku pomylili się i zaczęli kopać w drzwi sąsiadów, jednak po otwarciu drzwi spostrzegli, że to nie mieszkanie, do którego chcieli się dostać. Po chwili również mocnym kopaniem w drzwi funkcjonariusze obudzili żonę Borowskiego oraz ich małe dzieci, które zaczęły płakać. Umieszczony w Zakładzie Karnym w Sieradzu, skąd 6 stycznia 1982 r. przeniesiony został do Ośrodka Odosobnienia w Łowiczu. Zwolniony do domu 13 stycznia 1982 r. w związku z wnioskiem samego internowanego do Ministra Spraw Wewnętrznych w którym motywował swoją prośbę trudną sytuacją rodzinną, w tym w szczególności pozostawieniem bezrobotnej żony z trójką małych dzieci zimą w nie ogrzewanym mieszkaniu.

Internowanie i inwigilacja, która trwała w nasilonym stopniu do 1985 r. spowodowały swoisty ostracyzm w miejscu jego zatrudnienia. Pomijany przy jakichkolwiek awansach, premiach czy podwyżkach. Odizolowany od pozostałych pracowników oraz dyskryminacja w miejscu pracy, spowodowało w konsekwencji załamanie nerwowe. W 1987 r. skierowany został na leczenie do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Warcie, w związku z próbą samobójczą skoku z trzeciego piętra bloku przy ul. Łódzkiej 46. Fakt internowania i dalsze konsekwencje spowodowały, utratę dobrego imienia oraz krytykę społeczną, a następnie stopniowe zapomnienie wśród lokalnego społeczeństwa.

Pracując w dalszym ciągu w zduńskowolskich Zakładach Produkcji Elementów Budowlanych „Fadom”, Zenon Borowski dopiero po przemianach ustrojowych w 1989 r., awansowany został do funkcji zastępcy kierownika ds. transportu, pracował tam do 29 lutego 1992 r. Od 4 sierpnia 1993 r. pracował jako starszy referent w Oddziale Regionalnym KRUS w Zduńskiej Woli. W latach 1997-1998 zatrudniony był w prywatnej firmie ochroniarskiej, a następnie w 2000 r. pracował nie całe pół roku w zakładzie cukierków „Gardena” w Ochraniewie, jako pracownik fizyczny. Był członkiem Krajowej Komisji Porozumiewawczej NSZZ „Solidarność”. Całe życie żył skromnie ale uczciwie, jednak został w cieniu zapomnienia.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto