Budżetowi Zduńskiej Woli ma przyjrzeć się RIO. Sprawę skierował tam prezydent

Miejscy radni, podobnie jak w ubiegłym roku zmienili znacząco projekt budżetu na ten rok, jaki przedstawił prezydent miasta. Zdaniem prezydent Zduńskiej Woli Piotra Niedźwieckiego zmiany zostały zrobione bez dbałości o stan finansów miasta. Po zmianach nie będzie proponowanych przez niego np. bezpłatnej komunikacji miejskiej, kontynuacji rewitalizacji centrum, a po "obcięciu" przez radnych wydatków na urząd i promocję miasta nie ostanie odnowiona sala obsługi mieszkańców i najprawdopodobniej nie będzie kolejnej edycji Jarmarku Bożonarodzeniowego. Najbardziej prezydent krytykuje zmniejszenie puli pieniędzy na przedszkola o 2,5 mln zł.

- Propozycje do budżetu, jakie przedkładaliśmy były wiarygodne i skonsultowane pod względem realności realizacji. I na sesji mamy niespodzianki, które pokazują niedojrzałość radnych. Obcinanie jednym gestem 2,5 miliona złotych na opiekę przedszkolną pokazuje, że radni PiS abstrakcyjnie podchodzą do wydatków na oświatę - uważa prezydent Piotr Niedźwiecki. - Kierujemy do RIO zastrzeżenia co do tego zapisu dotyczącego przedszkoli i innych zapisów budżetu, który nie gwarantuje bezpieczeństwa finansowego.

Wiceprezydent Zduńskiej Woli Elżbieta Szlachetka-Sikora podkreśla, że sytuacja finansowa jest tak poważna po tym zmniejszeniu przez radnych puli na ich statutową działalność, ze już w styczniu nie ma pieniędzy na opłacenie bieżących faktur. - Po raz pierwszy będziemy starali się o wydłużenie terminu płatności. Po tej zmianie na pewno nie będzie żadnych zakupów, pomocy naukowych i tak dalej. Będziemy szukali wyjścia z tej sytuacji i na stanowisko RIO - mówi wiceprezydent Szlachetka.

U uchwale budżetowej na ten rok można przeczytać tutaj: Budżet na 2018 uchwalony.

Przypomnijmy, że przed rokiem było podobnie. Radni niemal całkowicie zmienili prezydencki projekt budżetu i sprawa także trafiła do RIO. Postępowanie zostało umorzone, bo radni i prezydent zawarli ugodę.