Co będzie, a czego nie będzie, czyli budżet na 2012 rok

W tym roku zduńskowolanie mogą liczyć tylko na te inwestycje, na które miasto pozyskało lub pozyska dofinansowania. Rozpocząć ma się więc budowa ratusza i remont kamienic na pl. Wolności. Ma zostać przebudowana ul. Klonowa, a Szkoły Podstawowe nr 2 i 11 oraz przedszkole nr 3 doczekają się termomodernizacji. Pochłonie to ok. 17 mln zł, z czego blisko 10 mln zł to pieniądze, jakie urząd pozyskał z funduszy zewnętrznych. Może dojść jeszcze do tego remont targowiska, jeśli będzie dofinansowanie z PROW.
Zgodnie z zapisami budżetu, miasto oszczędzać będzie niemal na każdej dziedzinie życia: kulturze, sporcie, wydatkach na bieżące utrzymanie. Prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki zapewnia jednak, że ma w budżecie bezpieczną rezerwę w wysokości 212 tys. zł. i że szukane są oszczędności między innymi w utrzymaniu administracji.
- Wszystkie ważne funkcje miasta są zabezpieczone - przekonuje Piotr Niedźwiecki. - Wnikliwie obserwuję sytuację. Może uda się oszczędzić na akcji zima i zrobić dzięki temu ulicę Kopernika, o co od lat wnioskują mieszkańcy? - zapowiada. Obiecuje też, że do 300 tys. zł, m.in. dzięki pieniądzom z zysku miejskich spółek wzrośnie pula na sport dzieci i młodzieży. Teraz w budżecie jest na to 260 tysięcy złotych.
W sumie po stronie dochodów zapisano w projekcie przyszłorocznego budżetu ponad 106,3 mln zł, zaś po stronie wydatków ponad 106,1 mln zł. Choć przewidziano nadwyżkę budżetową, 5 mln zł trzeba będzie wydać na spłaty kredytów i pożyczek. Najwięcej, bo prawie 50 mln zł, czyli 52 proc. pieniędzy na wydatki bieżące pochłonie oświata. Prawie 18,5 mln zł - pomoc społeczna. 1,8 mln zł przeznaczone jest na funkcjonowanie muzeum, biblioteki oraz domu kultury. Miasto przekaże powiatowi 100 tys. zł na modernizację ul. Dąbrowskiego, 50 tys. zł na zrobienie dokumentacji ciągu ulic Prosta-Kacza-Wiejska i 100 tys. zł na kupno rentgena.
Suchej nitki na prezydencie nie zostawiają radni z opozycyjnej Platformy Obywatelskiej. Wyrzucają, że nie będzie wielu ważnych inwestycji. Radna Hanna Iwaniuk wymienia m.in. roboty w Szkołach Podstawowych nr 6 i 7. - Wbrew zapowiedziom prezydenta, obecny budżet nie jest proinwestycyjny i prorozwojowy. Podwyżka podatków zaproponowana przez prezydenta nie wprowadziła do budżetu zapowiadanych inwestycji - mówi Iwaniuk.
Radni z PO twierdzą, że budżet mógłby być lepszy, gdyby prezydent chciał z nimi rozmawiać na ten temat.
Jednak zdaniem Marka Kolędy, radnego z koalicyjnego z prezydentem PiS, wynikiem rozmów z radnymi była autopoprawka zwiększająca kosztem wydatków na administrację pieniądze m.in. na sport i kulturę.