Helikopter zabrał rannego rolnika spod Burzenina [ZDJĘCIA]

Helikopter zabrał rannego rolnika spod Burzenina. Do zdarzenia doszło w sobotę we wsi Gronów (gm. Burzenin). Podczas prac polowych został przygnieciony przez ciągnik 32-letni mężczyzna. Przybyli ma miejsce mieszkańcy wsi relacjonują, że poszkodowany chciał załadować belę słomy. Niestety podczas pracy ciągnik się cofnął i przygniótł rolnika.
Jak informuje oficer dyżurny PSP w Sieradzu zgłoszenie o tym, że w Gronowie maszyna rolnicza przygniotła mężczyznę zostało zarejestrowane kilka minut przed godz. 14. Na miejsce udały się 3 jednostki straży pożarnej. Jedna z PSP w Sieradzu oraz dwie z OSP: Burzenin i Grabówka.
Na miejsce został wezwany został także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowany mężczyzna ze zmiażdżeniem kości udowej lewej nogi został przetransportowany do łódzkiego szpitala im. Kopernika.

Był przytomny dzwonił po pomoc

Jak mówią świadkowie zdarzenia poszkodowany rolnik był na tyle przytomny, że po przygnieceniu przez ciągnik dzwonił za pomocą telefonu komórkowego do swoich znajomych i prosił o pomoc.
- Kiedy odebrałem telefon nie mogłem uwierzyć w to co się stało. Jak najszybciej przyjechałem na miejsce - opowiada jeden ze znajomych poszkodowanego. Dobrze, że szybko helikopter zabrał go do Łodzi.