Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości o prezydenckim projekcie zmian w budżecie

Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że w prezydenckim przedstawieniu sytuacji budżetu miasta na 2018 rok są niejasności. Radni twierdzą, że od spotkania przed kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej, gdzie uchwałę budżetową zaskarżył prezydent, deklarują daleko idącą gotowość do kompromisu. Natomiast nie mogą zgodzić się na część proponowanych zmian.

W poniedziałek Rada Miasta Zduńska Wola spotka się na nadzwyczajnej sesji, by głosować w sprawie uchwały zmieniającej budżet. Przygotował ją prezydent miasta, jak deklarował po spotkaniach z radnymi. Rajcy z klubu PiS twierdzą, że owszem spotkania były i doszło do uzgodnień, ale na ostatnim, w którym uczestniczył sam prezydent Piotr Niedźwiecki, oświadczył na co się nie zgadza i na tym dyskusja się zakończyła.

Jak twierdzi radny Jacek Hillebrand, wcześniej porozumiano się co do tego, że radni zgodzą się zabezpieczyć pieniądze dla przedszkoli i urzędu miasta. Uzgodniono jednak, by nie zmieniać zadań inwestycyjnych.

Radni PiS przyznają, że w projekcie uchwały częściowo są propozycje kompromisowe, ale uchwała została przygotowana tak, że jednocześnie dotyka kwestii inwestycji. Na taki kształt zmian nie ma zgody.

- Chciałbym zaapelować do pana prezydenta, żeby nie brał przedszkolaków na zakładników. Nie chcemy, by spór się toczył kosztem dzieci - mówi przewodniczący Rady Miasta Zduńska Wola Witold Gwiazda. - Apelujemy by zrezygnował z wojennej retoryki.

Radni twierdzą, że gotowi są zagłosować za częścią uchwały, która mówi o przywróceniu 3,7 mln zł dla oświaty, w tym 2,5 mln zł dla przedszkoli, a także skłonni są ponownie przyznać około miliona na utrzymanie Urzędu Miasta Zduńska Wola. Druga część uchwały, która zmienia wykaz wydatków inwestycyjnych, jest dla nich nie do zaakceptowania.

- Wszystko w rękach prezydenta - twierdzi radny Gwiazda.

- Polityka to sztuka kompromisu - przypomina radny Jacek Hillebrand. - Dla prezydenta kompromisem jest zaakceptowanie tego, co on przedłożył.

Prezydenckie zmiany w inwestycjach, to między innymi skreślenie projektu basenu przy SP 12 i przywrócenie budowy w tym miejscu boiska, a także rezygnacja z projektu hali sportowej przy Łaskiej. Zniknęło także kilka projektów uliczek, a wydatki na wymianę okien w kamienicach figurują jako dokapitalizowanie spółki TBS.