Do niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek ok. godz. 17.30. Na policję zadzwonił jeden z przechodniów.
- Gdy patrol dojechał na wskazaną ulicę, przy Kościelnej 22 jeden z przechodniów chwycił zwierzę za uzdę i zatrzymał. Następnie przekazał rumaka policjantom. Mundurowi ustalili , że koń należy do 16-letniej mieszkanki gminy Sędziejowice - relacjonuje Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy zduńskowolskiej policji.
Dziewczyna opowiedziała policjantom, że przyjechała konno do Zduńskiej Woli do lecznicy zwierząt. Koń zranił się w nogę i trzeba było go opatrzyć. Prawdopodobnie uciekł weterynarzom.
- Na miejsce wezwano dziadka nieletniej. Przekazano mu konia i wnuczkę. Teraz stróże prawa ustalają przebieg zdarzenia. Jeśli okaże się , że zwierzę nie było właściwie zabezpieczone przez weterynarza może zostać on ukarany mandatem. Sytuacja może wydawać się komiczna, ale koń spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jeśli koń uciekł nieletniej notatka z tego zdarzenia może trafić do sądu dla nieletnich. Wyjaśnieniem sprawy zajmą się policjanci z Zespołu ds. Nieletnich - informuje Jacek Kozłowski
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?