Uroczyste poświęcenie Krzyża Misyjnego na rozpoczęcie Misji Św. w kaplicy w Rembieszowie zorganizowane zostało w niedzielę, 22 października. Na uroczystości odliczyli się mieszkańcy Rembieszowa i okolicznych sołectw, sołtys Józef Raj, ojciec rekolekcjonista jezuita, ks. proboszcz Tadeusz Gielec.
Józef Raj opowiada, że wszystko zaczęło się od ogrodzenia wokół kaplicy, 4 lata temu.
- Rembieszów Kolonia opiekowała się kaplicą i poproszono mnie o zrobienie ogrodzenia. Dołożyli się mieszkańcy Kalinowej, Branicy, Rembieszowa i oczywiście Rembieszowa Kolonii, znalazło się kilku chętnych do pomocy i sponsorzy. Zrobiliśmy ogrodzenie i pojawił się pomysł, że przecież kiedyś dawno był tu krzyż misyjny i warto by go odtworzyć. Stwierdziłem, że nie ma rzeczy niemożliwych i rozpoczęliśmy zbiórkę. Na krzyż składały się Branica, Kalinowa, Rembieszów, Rembieszów Kolonia a ja podjąłem się wykonania za darmo - mówi Józef Raj.
Robienie krzyża trwało od wakacji, a materiały na niego kosztowały ok. 700 zł. Do tego jeden mieszkańców Rembieszowa zaoferował metalową podstawę. I po uzgodnieniach z proboszczem zorganizowano w niedzielę uroczystość poświęcenia.
Teraz mieszkańcy zaczęli zbiórkę pieniędzy na chodnik od furtki do kaplicy.
- Szukamy sponsorów. Zobowiązałem się, że chodnik będzie zrobiony do stulecia OSP, do świętego Floriana, który jest patronem kaplicy - zapowiada sołtys.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
