Łaski Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej z roku na rok popada w coraz większe tarapaty finansowe - wynika z liczącego ponad 150 stron audytu. Mimo iż na tym samym poziomie są przychody z kontraktów z NFZ. To jedyna, zdaniem audytorów, mocna strona placówki. Słabe strony to m.in. wysoki koszt zatrudnienia pracowników, co pochłania 69 proc. wszystkich kosztów, ponoszonych przez SPZOZ, a także zadłużenie, wysłużony sprzęt, nieduża odległość do szpitali o podobnym profilu.
Starosta łaski Cezary Gabryjączyk mówi wprost: jedynym ratunkiem dla szpitala jest jego wydzierżawienie. Ma na to pomysł, a chętnych nie brakuje. Oferty złożyło siedem firm, w tym nawet szwajcarska. Przedstawiciele potencjalnych dzierżawców rozmawiali już na temat ewentualnytch warunków z władzami powiatu i dyrektorem. Szczegółów starosta zdradzać nie chce, bo jak mówi i tak na dzierżawę trzeba rozpisać przetarg. Podkreśla jednak, że zainteresowane są poważne firmy.
Jaki jest pomysł starosty na przyszłość placówki? Podzielić szpital, wyodrębnić mały SPZOZ z dwiema przychodniami i dwiema poradniami, a 90 procent szpitala wydzierżawić. Dzierżawiącym miałby być nie samorząd, tylko placówka - mały szpital, który zostanie po zmianach.
- Mały SPZOZ zostanie z całym długiem, ale będzie mógł wziąć kredyt konsolidacyjno-hipoteczny na jego spłatę. Hipotetycznie z dzierżawy byłoby dwa miliony złotych rocznie, które byłyby przeznaczone na spłaty tego kredytu. To mój pomysł, który uważam za bardzo dobry i innowacyjny w skali kraju - wyłuszcza starosta Cezary Gabryjączyk. Sprawę chciałby sfinalizować jak najszybciej. Jak przekonuje, jeśli radni wyrażą zgodę, przetarg na dzierżawę mógłby być rozpisany na początku przyszłego roku, najpóźniej w kwietniu. Jego zdaniem najkorzystniej byłoby wydzierżawić szpital na 15 lat.
W łaskim SPZOZ zatrudnionych jest ponad 470 osób, z czego największą grupę - ponad 220 osób - stanowią pielęgniarki i położne. Pracownicy są zaniepokojeni sytuacją placówki i przekonani, że coś trzeba z tym zrobić. Jednak, jak mówi Jolanta Świegocka, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w łaskim szpitalu, nikt nie jest przekonany, czy dzierżawa jest najlepszym sposobem na uzdrowienie placówki.
- Są przykłady z kraju, że to nie jest dobry pomysł. Toczą się sprawy sądowe w sprawie dzierżaw - mówi Jolanta Świegocka. - Boimy się o swoją przyszłość. Tym bardziej że nikt z nami tak naprawdę nie rozmawiał na ten temat, a słyszymy z różnych źródeł, że pracę może stracić większość osób, a niektóre oddziały mają zostać zlikwidowane.
W podobnym tonie wypowiada się Przemysław Sosnowski, szef związku zawodowego lekarzy. Jego zdaniem władze powiatu powinny wziąć też pod uwagę inne możliwości ratowania szpitala, a nie skupiać się wyłącznie na dzierżawie.
Wśród radnych także pojawiają się głosy, że dzierżawa może nie być najlepszym sposobem na poprawienie sytuacji. Wątpliwości niektórych budzi fakt, że audyt był poprawiany i starosta nie przyjął jego pierwszej wersji. Radni zamierzają pytać audytorów o szczegóły ich wycenionej na 50 tys. zł pracy. Sylwester Gawron, powiatowy radny, nie ukrywa, że szczególnie interesują go trzy strony, które zostały utajnione ze względu na tajemnicę handlową.
Obrady powiatowych radnych, podczas których powinny rozstrzygnąć się losy szpitala, rozpoczną się dzisiaj o godzinie 12 w sali konferencyjnej starostwa.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?