Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Można krytykować

Joanna Pawłowska
Przed procesem Andrzej Bulzacki (od lewej) i Sylwester Gawron znali się tylko z nazwiska. Dziś są po imieniu
Przed procesem Andrzej Bulzacki (od lewej) i Sylwester Gawron znali się tylko z nazwiska. Dziś są po imieniu Joanna Pawłowska
Sąd uniewinnił łaskowian, którzy w ostrych słowach krytykowali władze powiatu. Na ławie oskarżonych posadzili ich starosta i przewodniczący rady

O co poszło?

Andrzejowi Bulzackiemu i Sylwestrowi Gawronowi kamień spadł z serca. Tydzień temu Sąd Rejonowy w Łasku uwolnił ich od zarzutów stawianych przez starostę Cezarego Gabryjączyka i przewodniczącego Rady Powiatu Łaskiego Andrzeja Banaszczyka. Wyszli z sądu z wiedzą, że nie będą musieli przepraszać polityków w gazecie ani też płacić po 4 tys. zł każdy na cele charytatywne.
Łaskowanie 6 razy spotykali się w sądzie z powodu skrótu BGP. Został on użyty na stronie internetowej przez Judyma (Gawron) i Adka (Bulzacki). Za internautą Dziedzicem napisali w 2010 r.: Banda Gangsterów Powiatowych (Banaszczyk, Gabryjączyk, Polak).
Oskarżyciele złożyli doniesienie do prokuratury, ale ta nie dopatrzyła się znamion przestępstwa. Ówczesny wicestarosta Dariusz Polak odstąpił od ścigania Judyma i Adka, ale starosta i przewodniczący nie odpuścili. Wpłacili po 300 zł i założyli sprawę z powództwa cywilnego. W uzasadnieniu pozwu napisali, że słowa użyte w rozwinięciu skrótu uderzają w ich godność, zniesławiają dobre imię, narażają na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia publicznych funkcji. Sprawa odbywała się przy drzwiach zamkniętych. Jak wiemy od oskarżonych, sąd zauważył, że nie zarzucali oni Gabryjączykowi i Banaszczykowi przestępstw kryminalnych, lecz odnosili się do sposobu sprawowania przez nich władzy. Nie ponieśli też żadnego uszczerbku. Nadal sprawują swoje funkcje. Oskarżyciele mają ponieść koszty procesu.


Czy będą się odwoływać?

Andrzej Banaszczyk poczeka na uzasadnienie wyroku. Cezary Gabryjączyk zapowiada odwołanie: - Nie można bezkarnie nazywać ludzi gangsterami i innymi obraźliwymi epitetami.

Andrzej Bulzacki, poeta, satyryk i pracownik łaskiego szpitala nie triumfuje: - Jestem zmęczony, ale mam poczucie ulgi i zadowolenia, że żyję w demokratycznym państwie prawa, gdzie wolność słowa i krytyki polityków są wartościami nadrzędnymi. Cieszę się, że niezawisły sąd zgodził się z naszą argumentacją. Zdaję sobie też sprawę, że to nie koniec polowania na Bulzackiego, które urządzili sobie panowie oskarżyciele.

Sylwester Gawron, pedagog Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Łasku i radny powiatu uważa, że oskarżyciele chcieli go upokorzyć sadzając na ławie oskarżonych. Nie czuję się winny, a wręcz pokrzywdzony, bo musiał odpowiadać na pytania o choroby psychiczne, neurologiczne, uzależnienia. - Panowie oskarżyciele, a zwłaszcza Cezary Gabryjączyk nie ukrywali rozbawienia moim zażenowaniem i zdeprymowaniem. To był chyba dodatkowy cel, poza tym, aby znękać nas oraz przestraszyć potencjalnych krytyków tych panów.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto