Policjanci drogówki, którzy prowadzili patrol w Izabelowie, pomogli ugasić samochód mieszkanki Wojsławic. Kobieta poprosiła policjantów o pomoc, a ci wiedzieli co zrobić.
Jak informuje policja, policjanci z wydziału ruchu drogowego zduńskowolskiej komendy, podczas pełnienia służby w miejscowości Izabelów, zatrzymali się, by dokonać kontroli stanu trzeźwości kierujących. Gdy zaparkowali radiowóz, zobaczyli, że w ich kierunku biegnie kobieta i woła o pomoc. Zdenerwowana prosiła, by ratować jej samochód. Policjanci pobiegli w kierunku bocznej ulicy, gdzie zatrzymała swój samochód. Spod maski renault, unosił się dym. Młodszy aspirant Sebastian Kmiecik, natychmiast uruchomił gaśnicę. Razem z posterunkowym Jakubem Gruszczyńskim otworzyli pokrywę komory silnika i zobaczyli żarzący się materiał wygłuszający. Zerwali go, by żar nie przedostał się na przewody elektryczne.
- Po opanowaniu sytuacji, 21-letnia mieszkanka Wojsławic opowiedziała, że jechała samochodem w stronę Izabelowa. Dojeżdżając do skrzyżowania zobaczyła wydobywający się spod maski renault dym. Zatrzymała auto i pobiegła szukać pomocy. Zobaczyła, że na drodze stoi radiowóz i od razu skierowała się po pomoc do policjantów - relacjonuje sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk z KPP w Zduńskiej Woli.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?