Wszystko wydarzyło się w Lany Poniedziałek. Około godziny 13:30 zduńskowolanka wezwała policję do domu na ulicy Kościelnej. Gdy policjanci ze Zduńskiej Woli dojechali na miejsce, kobieta przekazała im, że jej nietrzeźwy mąż zostawił w domu list pożegnalny, w którym napisał, że idzie odebrać sobie życie. Stróże prawa potraktowali sprawę bardzo poważnie. Rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Ponieważ nie było go w domu, pojechali pod adres matki desperata. Przeszukali kamienice i znaleźli 30-letniego zduńskowolanina na strychu. Wisiał na rękawie od swetra przywiązanym do sznura od suszenia prania. Policjanci unieśli go do góry i odwiązali supeł z szyi. Udzielili mu pomocy przedmedycznej. Mężczyzna zaczął oddychać. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Niedoszły samobójca został odwieziony do szpitala psychiatrycznego w Warcie. Śledczy z komendy sprawdzą co było powodem targnięcia się na życie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?