Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes wprowadza swoje porządki w MPK

Jolanta Jeziorska
Warsztat MPK należy teraz do jego byłych pracowników
Warsztat MPK należy teraz do jego byłych pracowników Jolanta Jeziorska
W Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Zduńskiej Woli rozpoczęła się restrukturyzacja. Grzegorz Szmyt, który prezesuje spółce od maja, ma nadzieję, że dzięki temu postawi na nogi tę spółkę,przynoszącą średnio milion złotych rocznie straty. Zgodnie z zapowiedziami, tnie zatrudnienie i zleca usługi firmom zewnętrznym.

Pierwszym posunięciem było zlikwidowanie warsztatu i przekazanie go zwolnionym pracownikom, którzy stworzyli spółkę. Prezes Szmyt wylicza, że ubiegłoroczny koszt utrzymania warsztatu zamknął się kwotą ok. 680 tys. zł. Teraz wykup usług od prywatnego podmiotu kosztować będzie ok. 400 tys. zł. Na tyle opiewa bowiem roczna umowa z firmą, która będzie naprawiać miejskie autobusy.

– Czyli w ten sposób MPK oszczędza ponad 200 tys. złotych. Do tego trzeba dodać jeszcze oszczędności wynikające z kosztów utrzymania ludzi, którzy pracowali w warsztacie - wylicza prezes zduńskowolskiego MPK.

Do tego Mechanika Pojazdowa A. Matusiak, bo tak nazywa się nowy warsztat, płacić będzie MPK 7 tys. zł miesięcznego czynszu za pomieszczenia, media i 500 metrów kwadratowych placu. Do kasy miejskiej spółki wpłynie też około 10 tys. zł za narzędzia i sprzęt, który firma odsprzedała warsztatowi.

Zakład mechaniki pojazdowej stworzyło trzech byłych pracowników MPK, którzy zatrudnili dwóch kolejnych zwolnionych z pracy w MPK. Stanisław Dębkowski, prezes nowej firmy, uważa, że na pewno na tym nie stracą. Oprócz autobusów już od tygodnia w zakładzie naprawiane są samochody osobowe i ciężarowe.

– Wiem, że to co zrobiliśmy wymagało odwagi, ale mamy nadzieję, że na tym zyskamy - mówi Stanisław Dębkowski.

Warsztat nie będzie jedynym podmiotem, z którym MPK będzie jedynie współpracowało. Kierowcy, którym kończą się umowy, mają przechodzić na samozatrudnienie. Do końca sierpnia będzie ich pięciu, a docelowo znacznie więcej. Teraz w MPK pracuje 37 kierowców.

– Nie likwiduję miejsc pracy, tylko zmieniam sposób zatrudnienia i schodzę z kosztów pracowniczych - przekonuje Grzegorz Szmyt . - Kierowcy będą nadal jeździli, ale na innych zasadach.

Kolejną sprawą, którą zajął się prezes, to proceder, jaki od lat uprawiają kierowcy. Jak twierdzi prezes, tajemnicą poliszynela jest, że mają spory zysk, tankując paliwo na koszt firmy. Aby to ukryć, wykazują zawyżone zużycie paliwa przez autobusy. Prezes już zapowiedział, że pierwsi do zwolnienia będą ci, którzy wykazują "przepały". Zainstalował też monitoring i ma podgląd, kto i w jaki sposób tankuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto