Zapowiada spotkanie ze starostą zduńskowolskim, ponieważ kilka z 11 planowanych rond miałoby powstać na skrzyżowaniach ulic miejskich i powiatowych. Na razie jest tylko jeden, ale poważny szkopuł. W projekcie przyszłorocznego budżetu nie zaplanowano ekstra pieniędzy na ten cel.
- Będziemy budować bezpieczne ronda na niebezpiecznych skrzyżowaniach. O tym, że jest to potrzebne, świadczy choćby fakt, że niedawno na skrzyżowaniu Szkolnej i Srebrnej doszło do kolejnego wypadku - mówi prezydent Piotr Niedźwiecki.
Docelowo rond miałoby być aż 11. Prezydent chce, by powstały w ciągu najbliższych 2 lat. Po szczegóły odsyła do dyrektora biura inwestycji Dariusza Dzionka. Ten nie ukrywa, że od czerwca wykonano już prace koncepcyjne. M.in. sprawdzono w Ministerstwie Infrastruktury, czy zgodnie z przepisami można budować bez przeszkód mini-ronda o średnicy 14-22 metrów. Takie przede wszystkim wchodziłyby w grę. Kolejnym krokiem było zlecenie wykonania koncepcji, w której projektant wskazał miejsca, gdzie okrężne skrzyżowania mają powstać jako pierwsze. Pod uwagę, jak wyjaśnia Dariusz Dzionek, wzięto nie tylko kwestie bezpieczeństwa, ale także potrzeby układu komunikacyjnego oraz koszty.
- Lepiej zbudować jedno małe rondo na początek, żeby zmienić świadomość mieszkańców i zobaczyć, jak się to sprawdza, następnie inwestować w kolejne - uważa dyrektor biura inwestycji magistratu. Jak wstępnie szacuje, budowa minironda to wydatek rzędu 50 tys. zł. Pierwsze miałoby się pojawić u zbiegu ulic Piwnej, Paprockiej i Dolnej. Kolejne przy Przemysłowej, Moniuszki i Długiej. Okrężne skrzyżowania planowane są u zbiegu ulic miejskich, czyli Głównej i Łąkowej, Kobusiewicza i Jagiełły, Hetmańskiej i Sobieskiego, Grunwaldzkiej i 1 Maja oraz Torfowej i Dojazd. Potem na skrzyżowaniach ulic miejskich i powiatowych, czyli powiatowej Szkolnej z miejskimi Zieloną i Srebrną oraz powiatowej Kilińskiego z miejskimi Żeromskiego i Zieloną.
Prezydent liczy, że powiat finansowo wesprze ratusz. Starosta zduńskowolski Wojciech Rychlik nie mówi "nie", jednak jak podkreśla, na razie były tylko luźne rozmowy.
- Gdy pojawi się poważna propozycja z kosztorysem na najbliższy rok czy dwa, jesteśmy otwarci. Na razie takiej pozycji nie mamy w planie inwestycyjnym - mówi starosta.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?