Wszystko wydarzyło się dzisiaj rano. Ok. godz. 5.30 policję wezwała mieszkanka ul. Azaliowej w Zduńskiej Woli. Jak mówiła mocno zdenerwowana, jej konkubent wpadł w szał, jest agresywny i zaczął niszczyć meble. Wyrzucał też przez okno sprzęt komputerowy. Gdy policjanci dojechali na miejsce, 34-latek uciekł i schował się przed nimi w łazience. Trzeba było wzywać jeszcze strażaków, którzy wyważyli drzwi. Łodzianina obezwładniono i odwieziono do komendy, gdzie trzeźwieje.
- Prawdopodobnie agresja była skutkiem nadmiernej ilości alkoholu, który spożył. Był kompletnie pijany. Odmówił jednak poddania się badaniu alkotestem. Był też agresywny i niekulturalny w stosunku do policjantów - mówi Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy zduńskowolskiej policji.
Poza tym wezwaniem, zduńskowolska policja nie miała wiele interwencji. Sylwester był spokojny,
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?