Podobnie jest na innych drogach. Także na głównej ulicy miasta - Łaskiej. Powiat już łata, miasto zwleka.
- Chcąc ominąć jedną dziurę, wpadam w następną. I tak co chwilę. Aż serce mnie od tego wszystkiego boli. Zaraz znowu będzie trzeba jechać do warsztatu - żali się pan Krzysztof ze Zduńskiej Woli. - Ale jest jednak jakieś pocieszenie, bo zauważyłem, że już trochę zaczynają łatać te dziurska - dodaje.
Dziury owszem są i łatane, ale w większości na drogach powiatowych. Co chwilę kierowcy jednak zwracają uwagę na nowe ubytki.
- Nie czekaliśmy z tymi pracami. Ubytki powodowały szkody. Jak nie zapłacimy za remont, to zapłacimy za odszkodowanie. A to jest o wiele gorsze - mówi Piotr Pacelt, kierownik referatu do spraw dróg w starostwie - Nie będę przecież mówił ludziom, że mają nie jeździć, tylko czekać do kwietnia. Dziury łatamy, reagujemy. Prosimy też o sygnały od mieszkańców - dodaje.
Ci, którzy doznali szkody na drodze powiatowej, mogą zwrócić się do starostwa o odszkodowanie. Trzeba złożyć wniosek, udokumentować straty. Mogą być to zdjęcia, oświadczenia świadków, protokół policji, jeśli była wzywana na miejsce.
W zduńskowolskim urzędzie miasta natomiast do sprawy podchodzą z większym spokojem.
- Położyliśmy wiele nakładek. W miejskich drogach dziur nie ma. Jeżeli są, to takie, które nie zagrażają bezpieczeństwu. A jeśli zagrażają, to będziemy łatać - mówi prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki. - Tak naprawdę dziury dopiero teraz się odsłoniły. W szczególnych miejscach będziemy interweniować. Ale główną akcję przeprowadzimy na początku wiosny - wyjaśnia spokojnie.
Prezydent tłumaczy też, że w razie, gdy ktoś dozna szkody na drodze miejskiej, może ubiegać się o odszkodowanie od ubezpieczyciela ulic. Należy złożyć pismo w Urzędzie Miasta w Zduńskiej Woli lub skierować je bezpośrednio do firmy ubezpieczającej, czyli do łódzkiego oddziału InterRisk. Trzeba we wniosku udowodnić, że zarządca drogi nie dopełnił swoich obowiązków.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?