Do groźnie wyglądającego wypadku doszło przy Szadkowskiej w Zduńskiej Woli. W niedzielna noc rover skończył podróż w rowie po dachowaniu. Na szczęście nie było ofiar. Kierowca był pijany.
Do zdarzenia przy Szadkowskiej doszło w niedzielę po godz. 23. Dwudziestokilkuletni kierowca wyjeżdżał roverem z ul. Henrykowskiej,. Prawdopodobnie jechał zbyt szybko, wpadł w poślizg, stracił panowanie nad kierownicą i po dachowaniu wylądował w przydrożnym rowie. Jeden z pasażerów rovera został odwieziony do szpitala na obserwację. Zarówno kierowca, jak i pasażerowie rovera byli nietrzeźwi.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!