Konflikt pomiędzy Radą Rodziców a dyrekcja szkoły narasta od początku roku szkolnego. W końcu rada podała się do dymisji. Poszło, jak twierdzili rodzice o podważanie przez dyrektorkę prawidłowości ich wyboru. Pod wnioskiem o przeprowadzenie ponownych wyborów podpisali się wszyscy członkowie Rady Rodziców.
Kolejny ich ruch, to wniosek złożony do prezydenta o natychmiastowe odwołanie Iwony Kulisiewicz ze stanowiska dyrektora Publicznego Gimnazjum nr 1 w Zduńskiej Woli. Pismo zostało także przekazane podczas sesji wszystkim radnym, z prośbą o wsparcie działań.
Rodzice gimnazjalistów zarzucają nowej dyrektorce, że wprowadza kontrowersyjne zmiany w funkcjonowaniu szkoły, co powoduje obniżenie komfortu pracy nauczycieli i uczniów, wprowadza chaos i zubaża ofertę edukacyjną. Konkretnie chodzi rodzicom między innymi o to, że nie zadbała o utrzymanie profilowania klas, a także o brak zainteresowania dotychczasowymi tradycjami szkoły.
Zdaniem rodziców, po prostu dyrektor Iwona Kulisiewicz dział na szkodę szkoły i nie dba o dobro i wychowanie uczniów. Ponadto zarzucają, że nie podjęła próby pogodzenia skłóconych środowisk szkolnych i to ona odpowiada za zamieszanie w szkole. Zarzuty rodzice opisali na trzech stronach.
– Jestem zaskoczona tym wnioskiem – mówi dyrektor Iwona Kulisiewicz. – Jeszcze w piątek rozmawiałam z przedstawicielami rodziców i rozmawiali ze mną bardzo konsyliacyjnie.
Dyrektor PG1 twierdzi, że w sprawie wyborów do Rady Rodziców nie mogła zgodzić się na łamanie prawa. Ustawa mówi o tajnych wyborach, a takie nie były. Będą więc przeprowadzone ponownie. Z klasami profilowanymi, jak wyjaśnia pojawił się kłopot, bo nie można już korzystać z dodatkowych dwóch godzin, przysługujących z Karty Nauczyciela. Pedagodzy jednak realizują zajęcia profilowane, jako dodatkowe i sami się tego podjęli. Iwona Kulisiewicz odpiera też zarzuty brak dbałości o tradycje szkoły. – Wszystkie imprezy były realizowane zwyczajowo – zapewnia.
14 października, zgodnie z tradycja szkoły, odbył się dzień patrona i pasowanie uczniów.Przygotowania trwają do konkursu szopek. Będzie też coś nowego - zespół muzyczny i koncert bożonarodzeniowy.
– Nie może być wszystko tak, jak było. Trzeba dodać coś nowego – twierdzi dyrektorka. – Jakieś zmiany muszą nastąpić i siłą rzeczy następują.
Prezydent zapoznał się z pismem przekazanym przez Radę Rodziców i jest poruszony przekazanymi w nim informacjami. Jak zapewnia, ma nadzieję na znalezienie kompromisowego rozwiązania, które będzie satysfakcjonowało rodziców oraz nauczycieli i będzie do zaakceptowania od strony formalno-prawnej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?