SLD o ratowaniu szpitala, sądu i sanepidu

Koncepcja ratowania zduńskowolskiego szpitala jest następująca: najpierw grupa posłów pod przewodnictwem Dariusza Jońskiego złoży interpelację do Marszałek Sejmu Ewy Kopacz, następnie radni Sejmiku Województwa złożą interpelację do Marszałka Województwa Łódzkiego Witolda Stępnia, a stosowne pismo przedłoży też do Wojewody Łódzkiej Jolanty Chełmińskiej.Rada Powiatowa SLD w Zduńskiej Woli. Henryk Leśniczak, szef powiatowych struktur SLD zapowiada, że jeśli nie odniesie to skutku, to działacze SLD zorganizują pikietę pod Urzędem Wojewódzkim oraz NFZ w Łodzi. – W ostateczności zaczniemy zbierać podpisy pod wnioskiem obywatelskim o odwołanie dyrektora Narodowego Funduszu Zdrowia w Łodzi, który jest głównym sprawcą kryzysu naszego szpitala – zapowiada Leśniczak.
W interpelacji do marszałek Kopacz podniesione zostały m.in. niedoszacowane kontrakty dla szpitali, brak pieniędzy za nadwykonania oraz wprowadzanie niekorzystnych dla szpitali rozwiązań, tak jak choćby obowiązkowe ubezpieczenia.
– Łódzki NFZ jest specyficzną instytucją, bo tylko w łódzkim był problem z wypłacaniem nadwykonań i chaos z podpisywaniem kontraktów – mówi poseł Dariusz Joński. – Łatwo doprowadzić do likwidacji, ale nie o to przecież chodzi. Nie wszystko musi przynosić zyski.Szpital czy sąd nie mają kolorów politycznych.
Podczas spotkania w biurze SLD w Zduńskiej Woli poseł Joński mówił też o sprawie likwidacji sądu i laboratorium sanepidu oraz o walce z pomysłem wydłużenia wieku emerytalnego i z tzw. umowami śmieciowymi.
Choć na razie decyzje w sprawie zduńskowolskiego sądu i sanepidu zostały wstrzymane, nie ma jednak decyzji o tym, by pomysłów zaniechano. – Będziemy robili wszystko, żeby zduńskowolski sąd utrzymać, choć jak nam wiadomo, ma powstać nowa lista jednostek do likwidacji. Będę także pilnował tego, aby w Zduńskiej Woli został utrzymany sanepid – zapowiada poseł Joński.