Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosto płać

Jolanta Jeziorska
W bibliotece, spełniającej zadania miejskiej, powiatowej i gminnej,  odbywają się ciekawe spotkania
W bibliotece, spełniającej zadania miejskiej, powiatowej i gminnej, odbywają się ciekawe spotkania Emilia Jurkowska
Wszystko wskazuje na to, że na początku przyszłego roku powiat będzie musiał poszukać miejsca dla biblioteki. Teraz zadania powierza miejskiej placówce. Rzecz w tym, że miasto wypowiada umowę, ponieważ powiat daje za mało pieniędzy.

Miasto i powiat mają od 2000 roku porozumienie, na mocy którego Miejska Biblioteka Publiczna im. J. Szaniawskiego pełni też zadania biblioteki powiatowej. Jak wyliczają w magistracie, potrzeba do tego 6 osób pracujących na 4 etatach. Tymczasem powiat płaci za 1 etat. Od lat. Ale na przyszły rok miasto zażądało pieniędzy za wszystkie etaty, czyli 176 tys. zł. Powiat daje 60 tys. zł. Na ostatniej sesji dołożono jeszcze 40 tys. zł na zakup książek.
- To sygnał, że jesteśmy otwarci na rozmowy w tej sprawie - mówi Wojciech Rychlik, starosta zduńskowolski.
- Oczekujemy, by powiat płacił za zadania, które kosztują określone pieniądze. Ile można wyciągać rękę do miasta? Miejska biblioteka jest miejska tylko z nazwy, bo pełni rolę także powiatowej oraz gminnej. Gmina Zduńska Wola pokrywa koszty wykonywanych na jej rzecz zadań w stu procentach, a powiat w niewielkiej części - ripostuje Krzysztof Jędrzejewski, wiceprezydent Zduńskiej Woli.
Wylicza, że od lat powiat daje za mało pieniędzy w stosunku do potrzeb i kosztów, a niedobór pokrywa miasto. Przykłady? W 2005 r. oszacowano potrzeby na 123 tys. zł, powiat wyłożył 41 tys. zł, w 2008 r. powinno wpłynąć 160 tys. zł, a było 46 tys. zł. Wiceprezydent porównuje też rok 2001 do roku 2011. W 2001r. powiat dał 42 tys. zł, gmina Zduńska Wola 54,1 tys. zł, a miasto 440 tys. zł. W tym roku powiat wyłożył 54 tys. zł, gmina 81 tys. zł, a miasto 795 tys. zł.
- Wszędzie to tak funkcjonuje. W przeliczeniu na kwotę dotacji dla bibliotek byliśmy na ósmym miejscu w województwie - przekonuje Joanna Jarosławska, naczelnik wydziału promocji zduńskowolskiego starostwa.
Starosta Rychlik jest natomiast przekonany, że 60 tys. zł, czyli kwota wyższa od tegorocznej, powinno wystarczyć na to, co miejska biblioteka ma w zadaniach biblioteki powiatowej.
- Czy jest możliwe funkcjonowanie biblioteki powiatowej z jednym etatem? Jeśli tak, to niech starosta urządzi bibliotekę powiatową za te pieniądze - uważa wiceprezydent Zduńskiej Woli Krzysztof Jędrzejewski.
Jeśli nie dojdzie do porozumienia, powiat najpóźniej w marcu będzie musiał wynieść się z miejskiej biblioteki i założyć własną. Starosta Rychlik mówi, że jeśli do tego dojdzie, pomysły są dwa: podpisać porozumienie na prowadzenie zadań z biblioteką pedagogiczną lub utworzyć powiatową, w pomieszczeniach mechanika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto