Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak się robi karierę

Włodzimierz Rychliński
Jej droga do kariery wiodła z Szadku, przez Zduńską Wolę, Chicago do Warszawy. W warszawskim Teatrze Studio Buffo Mariola Napieralska występuje od 5 lat.

Brała udział w znanych telewizyjnych produkcjach takich jak "Przebojowa noc", "Złota sobota". Wcześniej wiele lat spędziła w Chicago. Także w Chicago Napieralska ujawniła swoją nieznaną w Polsce twarz.
Praca w słynnym Buffo to dziś główne zajęcie zduńskowolanki. Gra m.in. w bijącym rekordy popularności widowisku "Polita". Zobaczyć ją można także w musicalach "Wieczór bałkański", "Wieczór latynoski" i wielu innych. Często jednak to ona siedzi na widowni i obserwuje, co się dzieje na scenie. Sprawdza rozwój umiejętności swoich podopiecznych. To dlatego, że wykłada w studiu muzycznym "Metro". Profesjonalnego śpiewania uczy dzieci, które mają zaledwie 14 lat. Większość jej słuchaczy ma od 17 do 20 lat.- Jako nauczyciel muszę być stanowcza, czasem surowa- śmieje się artystka. - Oczywiście wolę śpiewać, bo dostaję wtedy inną energię.
W śpiewaniu zakochana była od zawsze. Nie od zawsze jednak była pewna, czy się do tego nadaje. W Szkole Podstawowej w Szadku muzyki uczyła jej ciocia.
- Powiedziała mi, że nie umiem śpiewać i z muzyki zawsze miałam tróję - śmieje się dziś artystka.
Kiedy zaczynała naukę w Liceum Ogólnokształcącym im. Kazimierza Wielkiego w Zduńskiej Woli nie spodziewała się, że może być to przełomowy moment w jej życiu. W liceum muzyki uczył Andrzej Woźniak. To on zachęcił ją do udziału w próbach szkolnego chóru. Dalsza droga do muzycznego rozwoju wiodła m.in. przez Chicago, gdzie ukończyła Wydział Jazzu i Rozrywki przy tamtejszym uniwersytecie. W tym mieście występowała w klubach muzycznych. Po jednym z koncertów o wywiad poprosiła ją ekipa polonijnej telewizji kablowej. Po kilku dniach telewizja znów się odezwała. Padła propozycja pracy. W tym czasie w Chicago przebywał biskup Józef Glemp. Z nim robiła pierwszy wywiad.
- Chyba nie zdawał sobie sprawy, że rozmawia z kompletnym nowicjuszem dziennikarskim - mówi zduńskowolanka. - Albo wiedział, ale nie dał mi tego odczuć. Był bardzo miły.
Pani Mariola założyła własną firmę "Studio M". Robiła programy przedstawiające kulturalne i rozrywkowe życie miasta. Możliwość ich oglądania miało 9 milionów mieszkańców Chicago. Wśród widzów byli nie tylko Polacy.
- Wiele razy słyszałam na uczelni, że dzień wcześniej rodowici Amerykanie oglądali ostatnie wydanie mojego programu - wspomina. - Ale w Ameryce tak to już jest, trzeba łapać chwilę. Kiedy pojawia się twoje pięć minut, trzeba je wykorzystać, bo kolejna szansa może się nie zdarzyć.
Napieralska i jej ekipa bezpłatnie transmitowali relacje z mszy w kościele św. Jacka. Docierały do Polonii, która nie miała dostępu do polskich świątyń. Relacje oglądać można było m.in. w stanach Utah, Colorado.
Amerykańska przygoda pani Marioli trwała 16 lat. Wróciła do Polski i śpiewania. Spotkała Janusza Józefowicza, uznanego już wtedy twórcę teatralnego. Zaproponował trwającą do dziś współpracę. Jednym z pierwszych projektów był musical "Prorok". Z ogromnym rozmachem zrealizowany został w Rosji. Od tego czasu powstało wiele następnych. Jednak zdobyte w USA doświadczenia nie pozwalają o sobie zapomnieć.
- Kiedy zejdę ze sceny, wrócę do tego. To już postanowione - zapowiada pani Mariola. - Chcę zająć się produkcją filmów dokumentalnych. Świat jest tak piękny i bogaty w ludzi, wydarzenia i miejsca, że tematów mi nie zabraknie.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto