O tym, że zduńskowolanie są czujnymi obywatelami nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Udowodnił to także jeden z naszych Czytelników dzwoniąc dziś do redakcji z informacją o rzekomej niegospodarności władz miasta.
Tyle się mówi o dbałości o ekologię i oszczędzaniu w mieście. No to mamy tego przykład. Nie wiem ile, bo nie liczyłem, ale kilkadziesiąt latarni oświetla miasto w biały dzień – mówił poirytowany zduńskowolanin. - Tak to jest jak się nie wydaje swoich, a cudze, czyli nasze pieniądze.
Faktycznie, przed południem mieszkańcy mogli zaobserwować włączone latarnie. Tak było wzdłuż ulic Mickiewicza, na Kościelnej. Oświetlony był Park Miejski i teren przed Urzędem Miasta. W magistracie przekonują, że nie jest to marnowanie marnowanie publicznych funduszy. Ta sytuacja miała związek z prowadzeniem bieżących napraw i konserwacji oświetlenia ulicznego. Najczęściej latarnie obserwowane są po zmierzchu, kiedy widać, które z nich uległy awarii. Bywa też, że takie prace prowadzone są także w dzień. Nie zdarza się to jednak często.
Władze Zduńskiej Woli przekonują, że dbają o ekologię i wydatki z kasy miasta. Pod uwagę biorą między innymi oszczędność prądu wykorzystywanego do oświetlania ulic.
Między innymi dlatego złożony został wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o pożyczkę w wysokości przekraczającej 4 mln złotych. Pieniądze zostaną wykorzystane na wymianę niemal trzech tysięcy starych latarnianych opraw sodowych na energooszczędne LED. Związane z tym prace rozpocząć się mają w pierwszym tygodniu listopada.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?