W Zduńskiej Woli nie chcą krajówki

Gdy oddana do użytku zostanie droga ekspresowa S-8, droga krajowa 12/14 ma zmienić status z krajowej na lokalną, czyli przejść pod zarząd miast i gmin. W Zduńskiej Woli nie chcą do tego dopuścić. Jak przekonują prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki i wiceprezydent Paweł Jegier, ta trasa powinna być wojewódzka. Nie zraziło ich pierwsze niepowodzenie, czyli odmowa ze strony zarządu województwa. Teraz zwierają szyki z innymi samorządami, którym poszczególne odcinki DK 12/14 miałyby przypaść i zamierzają wystąpić do Zarządu Województwa Łódzkiego ponownie.
- Dostaliśmy już potwierdzenia od pierwszych samorządów i zamierzamy wspólnie wystąpić o to, by droga o takim natężeniu ruchu i łącząca miasta nie była lokalna, tylko miała status drogi wojewódzkiej - mówi Paweł Jegier, wiceprezydent Zduńskiej Woli.
Wśród samorządów, które już odpowiedziały na apel Zduńskiej Woli i włączają się we wspólną akcję są m.in. Wieruszów, Łask i Złoczew.
Zdaniem zduńskowolskich władz przekwalifikowanie krajówki na wojewódzką zamiast na drogę o statusie gminnym jest logicznie uzasadnione.
- Ta droga nadal będzie komunikowała miasta na poziomie województwa - podkreśla prezydent Piotr Niedźwiecki.

Zduńskowolscy samorządowcy zwracają uwagę jeszcze na jedno: każdy z samorządów mający po 2, 5 czy 7 kilometrów będzie dbał o utrzymanie obecnej krajówki inaczej, bo na tyle, na ile wystarczać będzie pieniędzy. A drogę trzeba nie tylko odśnieżać, ale kosić rowy i na bieżąco remontować, co pochłonie ogromne kwoty z gminnych budżetów. Ten powód jest też istotny dla innych samorządów, które wraz ze Zduńską Wola o przejęcie obecnej DK12/14 będą występowały do władz wojewódzkich.

Więcej na ten temat w środę w Dzienniku Łódzkim.