25-latek wyszedł z domu w sobotę wieczorem na spotkanie z kolegami. Nie wrócił. Rodzina najpierw szukała go na własną rękę w niedziele. Gdy nie dało to rezultatu, w poniedziałek powiadomiła policję.
W poszukiwaniach policjantom z komisariatu w Widawie pomagali strażacy ochotnicy. Przepłynięto rzekę i na wysokości miejscowości Rogóźno znaleziono zwłoki zahaczone o wystający konar drzewa. Ciało, jak mówi Andrzej Bykowski, komendant komisariatu policji w Widawie, zabezpieczono w prosektorium w Zduńskiej Woli do dyspozycji prokuratora. Przyczyny śmierci ma wyjaśnić sekcja zwłok.
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?