Co dalej z pomieszczeniami po przedszkolu na Południu?

Przez blisko rok miasto nie może sprzedać pomieszczeń po byłym przedszkolu na osiedlu Południe. Teraz przymierzy się do tego po raz piąty, z ceną niższą o blisko 130 tys. zł od pierwotnej. Tym razem byłe przedszkole pod młotek jako lokal użytkowy ma iść po raz ostatni. Jak mówi Paweł Jegier, wiceprezydent Zduńskiej Woli, jeśli tym razem nie będzie chętnych, byłe przedszkole, które mieści się w bloku mieszkalnym będzie zaadaptowane na mieszkania, tak jak to miało być pierwotnie.

Przedszkole, jakie mieściło się w bloku przez ponad 20 lat zostało opuszczone w wakacje przed rokiem. Przeprowadziło się do dobudowanego do Szkoły Podstawowej nr 6 skrzydła, które może pomieścić znacznie więcej dzieci. Choć władze zapowiadały, że poprzedszkolne pomieszczenia zostaną z powrotem przystosowane na mieszkania i sprzedane (w Zduńskiej Woli brakuje mieszkań), zdecydowano jednak inaczej. Jak przed pierwszym przetargiem wyjaśniał wiceprezydent Zduńskiej Woli Paweł Jegier, postawiono na lokale użytkowe, ponieważ taka oferta miała się wyróżniać się na tle innych. Lokal o powierzchni użytkowej 148,76 mkw wyceniony został wówczas na 317,6 tys. zł. Składają się na niego pomieszczenia po zlikwidowanym w wakacje przedszkolu. Są tam 4 większe sale (dwie ogólne i dwie zabaw), dwie łazienki, dwa pomieszczenia gospodarcze, kuchnia, zmywalnia, szatnia, dwa pokoje biurowe i wc. Może być wykorzystany wyłącznie na prowadzenie usług nieuciążliwych dla mieszkańców bloku. Na lokale nie znaleźli się chętni w listopadzie ubiegłego roku, gdy był pierwszy przetarg. Podobnie było w przypadku trzech kolejnych przetargów, mimo obniżania ceny. Niewykluczone, że potencjalnych kupców odstrasza ponad 790 zł miesięcznego czynszu. Teraz cena wywoławcza spadła do nieco ponad 190,5 tys. zł.

- Zdecydowaliśmy się na kolejny przetarg, ponieważ jest zainteresowanie. Jeśli i tym razem nie przyniesie rezultatów, to będziemy pomieszczenia adaptować na mieszkania. Myślę, ze jesteśmy w stanie wysupłać na to pieniądze z miejskiego budżetu na ten cel - zapowiada wiceprezydent Jegier.