Latarnie stoją, ale się nie palą...

Trudno oprzeć się wrażeniu, że ubiegłoroczny budżet obywatelski był jakiś pechowy. Z czterech inwestycji bez problemów udało się wykonać tylko jedną, czyli skwer w os. Karsznice. Skate park trzeba było kilka razy poprawiać, a modernizacja podwórza przy Łaskiej 2 będzie robiona dopiero w tym roku. Szczęścia nie ma też przedsięwzięcie na tzw. Manhattanie na os. Południe. Zrobiono tam przejście od ul. Wieniawskiego do ul. Złotej i postawiono 10 latarni. Z poślizgiem, bo skończono w lutym. Latarnie stoją od stycznia, jednak się nie palą. Mieszkańcy pukają się znacząco w głowę i pytają: - Po co latarnie, które sobie po prostu stoją, a jak na osiedlu było ciemno, tak jest?
- Czy to jakieś oszczędności, żeby miasto miało mniejsze rachunki za prąd? Te latarnie najbardziej sa potrzebne kiedy wcześnie jest ciemno, bo tedy przechodzi dużo ludzi, no i za chwilę zrobi się ciepło i będzie dużo młodzieży tu przesiadywać - mówi kolejny.

Katarzyna Hess, dyrektor biura inwestycji zduńskowolskiego magistratu mówi, że to nie wina urzędników. - Problem leży po stronie Zakładu Energetycznego. Z nimi bardzo ciezko cokolwiek ustalić i uzgodnić. W ostatnim piśmie PGE zapowiedziało, że latarnie podłączy 18 października. Dzwonimy i próbujemy termin przyspieszyć, ale jak na razie nie ma dla nas pozytywnego odzewu - wyjaśnia Katarzyna Hess.

Co na to energetyka? Że... zawinił magistrat. Bożena Matuszczak-Królak, specjalista ds. komunikacji PGE Dystrybucja w Łodzi wylicza, że umowa przyłączeniowa z miastem została podpisana 11 września ubiegłego roku z terminem wykonania przyłącza do 18 października tego roku. Przyłącze zostało zrobione 25 lutego, a zgłoszono je do odbioru 4 marca. - Zgodnie z obowiązującymi zasadami po dokonaniu odbioru zostanie wystawiona faktura. Dalsze działania proceduralne są po stronie urzędu miasta. Niestety do tej pory nikt z Urzędu Miasta nie zgłosił w sprawie odbioru tej instalacji, a tym samym nie było możliwości odbioru certyfikatu, a w konsekwencji możliwości montażu układu pomiarowego, które to czynności pozwalają załączyć urządzenia do sieci - pisze w odpowiedzi na nasze pytanie Bożena Matuszczak-Królak.

Jak sprawa się zakończy i kiedy latarnie zaczną spełniać swoje zadanie? Na razie nie wiadomo. Do sprawy wrócimy.