Młodzież z Janiszewic robi grę planszową "Strażopoly" [zdjęcia]

Grę "Strażopoly" młodzież z OSP Janiszewice robi w ramach projektu, na jaki janiszewicka OSP pozyskała grant z Polsko Amerykańskiej Fundacji Wolności.
- Ta gra jest po to, żeby bawiąc się uczyć i powiększać swoją wiedzę na temat OSP i pożarnictwa - mówi Nikola Blaźniak, jedna z autorek gry.

Zasady gry są dosyć proste. Polega ona na tym, aby dostać się do finału gry, poprzez zbudowanie jak najlepszej jednostki OSP z odpowiednim sprzętem i drużynami.
Gracze sami decydują czy idą swoimi pionkami po planszy w przód czy w tył. Na każdym polu jest wypisane zadanie do wykonania. Zadania polegają na przykład na wykonaniu akcji ratowniczo-gaśniczej, na odpowiedzeniu na pytania, na wzięciu udziału w jakimś wydarzeniu. W nagrodę otrzymuje się sprzęt i punkty wiedzy, a w przypadku złego wyniku traci się.Wygrywa ta drużyna, która dotrze końca planszy i zbuduje strażnicę. Musi mieć do tego odpowiednią ilość sprzętu i zasobów ludzkich. Zdobywa się je wykonując kolejne zadania.

- Mieliśmy spotkania i zaczęliśmy grać na nich w gry planszowe, na przykład graliśmy w Monopoly. Wpadliśmy na pomysł, że skoro jest projekt "Równać szanse", to zrobimy grę, żeby ludzie mogli lepiej poznać straż, czyli jaką ma historię, tradycje, sprzęt i czym się zajmuje - relacjonuje Kacper Szmyt.

- Mieliśmy tez warsztaty z tworzenia gier planszowych prowadzonych przez Sławomira Wiechowskiego, który robi takie gry. Teraz grę testujemy i ewentualnie poprawiamy - dodaje Adam Białecki.

- Chcemy postarać się, żeby grę objął patronatem zarząd główny OSP. W czerwcu chcemy tę grę sfinalizować na sto procent. Później myślimy o tym, żeby dać ją do szkoły w Janiszewicach i organizować rozgrywki z młodzieżą z innych jednostek OSP - mówi Nikola Blaźniak.

Drużynę, która wymyśliła i robi "Strażopoly" tworzą członkowie młodzieżowej formacji OSP Janiszewice. To:
Kacper Szmyt, Adam Białecki, Nikola Blaźniak, Nikol Buder, Patryk Brzękowski, Wiktor Białecki, Angelika Bilska, Aleksandra Placek i Karolina Kubiak.

- Cieszę się, że mamy taką aktywną młodzież. Wymyślanie i robienie takiej gry zajmuje dużo czasu. A oni się zaangażowali i poświęcają temu wolny czas. Ten projekt ma pomóc młodym ludziom nauczyć się pracy w grupie, skutecznego planowania, a przede wszystkim wiary we własne siły - mówi Sylwester Witczak, prezes OSP Janiszewice.

W ramach projektu "Równać szansę" wykonywany jest także remont świetlicy OSP w Janiszewicach. Zakłada przemalowanie ścian, wyeksponowanie pucharów, stworzenie tablicy kredowej oraz kącika, w którym będzie można miło spędzać czas oraz miejsce na uwidocznienie sztandarów i podkreślenie ich wartości.