Artur Ławniczak, burmistrz gminy i miasta Szadek, zarabiać będzie nieco ponad 8,6 tys. zł. O 930 zł więcej od swojej poprzedniczki Stefanii Sulińskiej.
- Prosiłem, by pensja była najniższa. Nie spodziewałem się, że będzie takiej wysokości - skomentował burmistrz.
Ławniczak dostawał będzie 4,5 tys. zł płacy zasadniczej, 1,5 tys. zł dodatku funkcyjnego, 810 zł stażowego i 1,8 tys. zł specjalnego. Radni byli jednomyślni.
- Widzieliśmy przez kilka tygodni, jak pan burmistrz pracuje, jak jest zaangażowany. Postanowiliśmy, że będzie zarabiał troszkę więcej niż Stefania Sulińska - tłumaczy Genowefa Galewska, przewodnicząca rady gminy.
Sporo dyskusji wywołała pensja dla wójta Zapolic Jana Zaborowskiego. Pomysły były trzy. By miał pensję zasadniczą w tej samej wysokości, co jego poprzednik, czyli 4,2 tys. zł, by dostał 4,5 tys. zł lub 4,8 tys. zł.
- Takie nieuzasadnione podwyższenie pensji w naszej sytuacji finansowej może zbulwersować mieszkańców - przekonywał radny Zbigniew Paszkiewicz. - Możemy podjąć temat po raz kolejny za rok.
11 głosami za, przy 3 przeciwnych radni zdecydowali, że wójt zarobi o 420 zł więcej niż jego poprzednik Zenon Kowalski. W sumie 8,1 tys. zł. W tym jest 4,5 tys. zł pensji zasadniczej , 1,5 tys. zł dodatku funkcyjnego, 1,2 tys. zł specjalnego i 900 zł stażowego.
- Dziękuję radnym za zaufanie - powiedział Jan Zaborowski, który na czas dyskusji o pensji wyszedł z sali. - Choć to przecież nie żadna podwyżka, bo to moja pierwsza pensja jako wójta - żartował.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?