Pochód SLD i manifestacja ONR [zdjęcia]

Działacze SLD świętowali Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy i 9.rocznicę wprowadzenia Polski do Unii Europejskiej. Szef powiatowych struktur SLD Henryk Leśniczak podkreślał znaczenie tych faktów, mówił o inwestycjach, jakie udało się zrealizować dzięki pieniądzom unijnym oraz podreślał, jak wiele dla Polaków zrobiono za rządów SLD. Mówił też o ubożeniu społeczeństwa, braku perspektyw i miejsc pracy za obecnych rządów.
Manifestanci z Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo Radykalnego, młodzi ludzie z Łodzi, Sieradza, Zduńskiej Woli, Pabianic i Łodzi protestowali natomiast przeciw Unii Europejskiej, a przede wszystkim przeciwko pochodowi pierwszomajowemu i wszystkiemu, co reprezentuje sobą SLD.
- Wszyscy pamiętamy rządy SLD. To czewona burżuazja. Nie kryją się ze swoimi symbolami i tym, że są kontynuatorami postpeerelowskich tradycji i PZPR - wyjaśniał Maciej Migus z ONR.
- Chcemy sprzeciwić się marszowi. Takie pochody były organizowane za czasów PRL - dodał Szymon Wiśniewski z Młodzieży Wszechpolskiej w Sieradzu.
Obie grupy przeszły z pl. Wolności do pasażu Rajczaka. Hasła ONR i Młodzieży Wszechpolskiej: ,,Katyń-pamiętamy", ,,A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści" oraz ,,Precz z komuną" przebijały się przez marszowe rytmy wygrywane przez prowadzącą pochód orkiestrę oraz odgrywaną w pasażu ,,Międzynarodówkę".
Grupy rozeszły się w pasażu.
Uczestnicy pochodu pierwszomajowego, czyli działacze SLD, związków zawodowych i ich sympatycy kontynuowali świętowanie podczas Pikniku Europejskiego. Były kiełbaski z grilla, piwo i symboliczna zupa szczawiowa, jaką ugotowała pani Grażka.