Strażacy z gminy Widawa świętowali Floriana w Restarzewie [zdjęcia]

„Bogu na chwałę, ludziom na ratunek” taki napis widnieje na każdym ze sztandarów OSP. I choć czasy się zmieniły straż jest nadal potrzebna, zarówno ta zawodowa jak i ta ochotnicza. OSP na trwałe wpisała się szczególnie w wiejski krajobraz. To tam najczęściej wybuchały pożary i wiejskie społeczności powoływały je do życia, aby ten ratunek był jak najbliżej.

Druhowie to najczęściej mieszkańcy wsi. To oni jako pierwsi na sygnał syreny zostawiają wszystko i jadą ratować ludzki dobytek, a nawet życie. Ich kredo jest wypisane jest od wieków na sztandarach i tak starają się żyć. Ich patron św. Florian to rzymski żołnierz, który poniósł męczeńską śmierć w 304 roku.

Janina Milewska na dzisiejszą mszę św. przyniosła strażackie odznaczenie z 1910 roku. Dostał je jej bliski krewny Józef za powołanie OSP w Sztukinach w jej rodzinnej wiosce. Prezentowała je z dumą mówiąc iż tacy ludzie byli są nadal potrzebni na wsi.

Proboszcz Zbigniew Dyks, który jest także kapelanem gminnym podczas kazania mówił o społecznym poświęceniu dla innych. Tego oddania nie przelicza się na pieniądze. Trzeba mieć w życiu cel, aby iść tą drogą. Blisko 300 z nich w gminie Widawa niewątpliwie ma ten cel i na sygnał syreny nie myśli o sobie tylko o innych. Wśród strażaków są również druhny. Jest ich ogólnie 20. 4 z nich jako Kobieca Drużyna Pożarnicza z Dąbrowy Widawskiej deklaruje swój czynny udział i dyspozycyjność w akcji jeśli zaistnieje taka potrzeba. Komendantem gminnym OSP jest Wojciech Woźniak.

W Restarzewie po raz pierwszy w historii była taka uroczystość i strażacka defilada. Przy tej okazji rozdano odznaczenia za wzorową służbę. Wręczali je druhom na uroczystym apelu wójt i przewodniczący rady gminy. Otrzymał je również miejscowy proboszcz, który podczas mszy otrzymał prezent od wszystkich druhów tj. strażackie ornaty, stułę. Po apelu wszyscy wzięli udział w obiedzie i wysłuchali krótkiego koncertu strażackiej orkiestry dętej.