Piotr Bączyński i Tomasz Nastarowicz pasjonują się kolarstwem od dawna. Zdecydowali, że swoje hobby wykorzystają, by pomóc w zbiórce na operację Kingi cierpiącej na wrodzoną sztywność wielostawową.
Postanowili, że wybiorą się rowerami do Zakopanego. Wystartowali z rynku w Szadku o północy z 18 lipca na 19 lipca. Kibicowali im mieszkańcy gminy.
Piotr i Tomasz maja do pokonania mają około 360 kilometrów. Chcą je przejechać w 24 godziny. Przejechali juz m.in. Częstochowę. W Olkuszu czekała na nich niespodzianka : sąsiedzi, którzy postanowili ich wesprzec duchowo.
O godz. 10:20 Piotr Bączyński tak relacjonował postęp challenge'a na portalu społecznościowym:
-210 kilometrów za nami! Na razie nie ma problemów na trasie. Wpłaty rosną, mamy już 11 000! Właśnie o to nam chodziło. Kolejny przystanek to Wadowice. Tam zamierzamy zjeść przepyszne kremówki, żeby mieć siłę pedałować pod górę. Na trasie spotkaliśmy sąsiadów, którzy przyjechali z Szadku, aby nas dopingować
Na pomoc Kindze Grześkowiak
Kinga Grześkowiak, której swoim challengem postawili pomóc Piotr Bączyński i Tomasz Nastarowicz ma 13 lat, a od urodzenia cierpi na artrogrypozę. To wrodzona choroba powodująca sztywność stawów. Dziewczyna porusza się na wózku inwalidzkim. Szansą jest dla niej kosztowna operacja, za blisko 380 tys. zł. Póki co zebrano niewiel ponaf 42 tys. zł. ( mozna o tym przeczytać więcej tutaj: strazacy pomoga Kindze.
Osoby, które chcą pomóc Kindze mogą wpłacać pieniądze potrzebne na jej operację podczas zbiórki, jaka prowadzona jest na portalu www.siepomaga. pl ( link tutaj: pomoc dla Kingi
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?