Zduńskowolscy tenisiści poskarżyli się na miejskich radnych do WSA. Chodzi o korty [zdjęcia]

- Jeśli nie będzie kortów na MOSiR, to skończą się darmowe zajęcia dla dzieci. A najbliższe korty tenisowe będą w Łodzi - mówi Romuald Rębacz, sekretarz Tenisowego Uczniowskiego Klubu Sportowego w Zduńskiej Woli.

Działacze TUKS zebrali ponad 1500 podpisów pod petycją, jaką złożyli do prezydenta i radnych w obronie kortów na terenie MOSiR. ( O petycji można przeczytać tutaj: tenisiści bronią kortów). Zawnioskowali też, by unieważniono uchwałę miejskich radnych z marca, zgodnie z którą miasto powierzyło Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji administrowanie terenami MOSiR.
Gdy to nie podziałało, złożyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na tę uchwałę. W uzasadnieniu napisali m.in., że rada miasta podjęła 12 marca w sposób niezgodny z prawem uchwałę o powierzeniu spółce MPWiK realizację w latach 2018-2038 zadań własnych gminy wynikających z zaspokajania zbiorowych potrzeb wspólnoty samorządowej w zakresie kultury fizycznej, turystyki i sportu, w tym terenów rekreacyjnych i urządzeń sportowych, przez budowę i utrzymywanie krytej pływalni . Skarżący podają, że narusza to ich interesy prawne, m.in.uniemożliwiając Tenisowemu Uczniowskiemu Klubowi Sportowemu w Zduńskiej Woli dalszą działalność klubu sportowego i propagowania gry w tenisa ziemnego.- Obecnie nie zagwarantowano innego miejsca na budowę nowych kortów w Zduńskiej Woli czy w jej okolicach. Uchwała działa na szkodę mieszkańców , w tym najmłodszych uczestniczących w zajęciach sportowych- wskazuje Andrzej Urbanowski, prezes TUKS.

Więcej o sprawie w piątkowym wydaniu "Naszego Tygodnika Zduńska Wola - Łask".