Prezydent Piotr Niedźwiecki przekonuje, że nie zamierza zatrudniać więcej doradców, a zapis zarządzenia jest literalnym przepisaniem zapisów ustawy.
- Nie będzie więcej doradców ani asystentów - zapewnia prezydent Zduńskiej Woli. - Zresztą ustawa w tej kwestii ma się zmienić, więc pewnie i tak więcej asystentów nie będzie można zatrudniać. Jeśli ustawa się zmieni, to wówczas zrobimy konkurs na rzecznika prasowego.
Obecnie prezydent ma dwoje najbliższych współpracowników. Od poprzedniej kadencji towarzyszy mu Przemysław Ginter, który mówi, że zarabia 3 tys. zł miesięcznie. Od początku lutego prezydencką asystentką do spraw mediów jest natomiast Agnieszka Mikołajczyk. Ile zarabia dokładnie, nie chce zdradzić.
- Pensja doradcy waha się pomiędzy 2.000 zł brutto a 5.600 zł brutto. Doradca nie jest osobą publiczną i jego pensja nie musi być podana do wiadomości opinii publicznej. Korzystam więc z tego prawa, mogę jedynie dodać, że moja pensja nie jest z górnej granicy widełek - informuje Agnieszka Mikołajczyk.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?