Stanisław Klinger był postacią niezwykle charakterystyczną i nietuzinkową. Był skromny, niezwykle utalentowany i dzielący się swoimi pasjami z innymi. Na swoich rysunkach uwieczniał Zduńską Wolę i okolice, jego żłóbki i Groby Pańskie zdobiły kościoły, a jego prace instytucje w mieście. Kochał muzykę, czemu dawał wyraz choćby w Kapeli Szadkowacy, z jaką był związany przez 13 lat. Współtworzył zduńskowolskie muzea, Izbę Regionalną w Wojsławicach, zachwycał opowieściami o Zduńskiej Woli, jaka już odeszła. Za swoje zasługi dla kultury został uhonorowany m.in. Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Zasłużony dla Miasta Zduńska Wola, tytułem Zasłużony dla Miasta Zduńska Wola. Odszedł w wieku 83 lat.
Ostatnie pożegnanie Stanisława Klingera rozpoczęła msza w kościele pw. św. Pawła Apostoła, którą muzycznie oprawił chór ,,Złota Jesień". W ostatniej drodze panu Stasiowi towarzyszyły tłumy zduńskowolan i mieszkańców regionu. W kościele i na starym cmentarzu przy ul. Łaskiej, gdzie spoczął, wspominano jego niezwykłe życie i osobowość. Na cmentarzu zagrała dla niego po raz ostatni ,,jego" kapela ,,Szadkowiacy". Już wiadomo, że na cześć Stanisława Klingera zorganizowany zostanie specjalny koncert w Ratuszu, w którym pragnął kiedyś zagrać.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
