Zdaniem Tomasza Sukiennika, prokuratora rejonowego w Zduńskiej Woli, sprawa pogryzienia dziecka może potrwać nawet kilka tygodni.
– Zapoznajemy się materiałami. Wstępnie mogę powiedzieć, że prawdopodobnie zakwalifikujemy to jako zachowanie nieumyślne. Nikt psem nie szczuł. Wybiegł z mieszkania na skutek niedopatrzenia. Musimy sprawdzić, czy osoba, która sprawowała pieczę na psem zachowała się prawidłowo. A w grę wchodzi kilka osób – mówi prokurator Sukiennik.
Prokuratura rozpoznaje sprawę pod kątem nieumyślnego zachowania i spowodowania obrażeń ciała, a także obrażeń zagrażających utratą życia.
Jaka będzie ostateczna kwalifikacja, ma zdecydować m.in. opinia biegłego lekarza, który po zakończeniu pewnego etapu leczenia wypowie się na temat obrażeń i stanu zdrowia pogryzionej 5-latki.
Znaczenie może mieć też opinia weterynarza, który obecnie prowadzi obserwację czworonoga. Z dokumentacji wynika, że pies był szczepiony.
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?