W Zduńskiej Woli zidentyfikowano kolejną ofiarę hitlerowców
Adam Felicjan Jaskowski urodził się 7 lutego 1913 r. w Ostrowie Wielkopolskim. Po maturze znalazł się w szkole podoficerskiej, a po jej ukończeniu wybrał drogę kapłaństwa. 25 września 1935 r. wstąpił do Towarzystwa Chrystusowego, zgromadzenia zakonnego. W roku akademickim 1939/1940 miał rozpocząć II kurs teologiczny. Wybuch II wojny światowej zniszczył te zamierzenia. W pierwszych dniach września 1939 r. podczas ewakuacji na wschód, prawdopodobnie z rodzinnego Ostrowa Wielkopolskiego, kl. Adam Jaskowski przyjechał pociągiem – z innymi uchodźcami z Wielkopolski – na dworzec kolejowy w Zduńskiej Woli. 3 września, w niedzielę ok. godziny 9.25 niemieckie lotnictwo przystąpiło do ataku na Zduńską Wolę.
Alumn Adam Jaskowski zginął 3 września 1939 r. w pociągu, zbombardowanym przez niemieckie Luftwaffe. Okoliczności jego śmierci nie są do końca jasne.
Możliwe, że spalił się w wagonie lub został śmiertelnie raniony przez Niemców w czasie ostrzeliwania dworca. Jego personalia były trudne do ustalenia, gdyż nie pochodził z miasta, ani w nim nie mieszkał. Był więc osobą zupełnie obcą dla społeczeństwa Zduńskiej Woli i zapewne w momencie śmierci nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. To też sprawiło, że stał się anonimową i przypadkowa ofiarą bombardowania Zduńskiej Woli – podkreśla Jarosław Stulczewski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli.
Ciało Jaskowskiego zostało przyniesiony przez ludzi z dworca przed cmentarz. Po pewnym czasie alumn został pochowany z należytym mu szacunkiem na miejscowym cmentarzu parafialnym, pierwotnie w innym miejscu, w okolicy bramy wejściowej od ul. Cichej, gdzie pochowano inne ofiary nalotu na miasto. Na tym, że określony został, jako nieznany kapłan (ksiądz), zaważył zapewne jedynie jego ubiór – czarna sutanna. Kilka lat temu szczątki kleryka przeniesiono do wspólnego grobowca zduńskowolskich księży przy głównej alei od ul. Łaskiej.
Bilans ofiar zbrodni niemieckich w rodzinie Jaskowskich był olbrzymi. Zginął kl. Adam Jaskowski, zamordowany został jego ojciec. Jerzy najmłodszy brat duchownego poniósł śmierć w obozie koncentracyjnym.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?