W środę w Miejskim Domu Kultury, podczas konferencji, sylwetkę Stefana Chmiela przybliżył Jarosław Stulczewski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli. Doktora wspominali jego bliscy, przyjaciele i współpracownicy. Konferencję dopełniła wystawa fotografii oraz prezentacja multimedialna.
Dr n. med. Stefan Chmiel urodził się w 1928 roku niedaleko Tomaszowa Mazowieckiego, jednak najwięcej zrobił w i dla Zduńskiej Woli, z którą związał niemal całe swoje życie. W czasie powstania warszawskiego był sanitariuszem na warszawskiej Pradze. W 1958 roku został ordynatorem zduńskowolskiego Szpitala Miejskiego, a w 1964 roku jego dyrektorem. Był internistą i prekursorem kardiologii w Zduńskiej Woli. W pamięci wielu pozostał nie tylko jako lekarz, ale przede wszystkim jako działacz społeczny. Działał w PTTK, TWP, PZF, LOK. Od momentu powstania Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli w 1975 roku był prezesem tego stowarzyszenia aż przez 18 lat. Zmarł w wyniku choroby nowotworowej w 1999 roku.
Pozostawił po sobie niezwykły dorobek, w tym napisaną w 1974 roku pracę doktorską zatytułowaną „Rozwój opieki zdrowotnej w Zduńskiej Woli od XVIII w. do 1945 roku". Pozostająca w jednym egzemplarzu maszynopisu publikacja zawiera mnóstwo cennych informacji związanych z historią Zduńskiej Woli, które nie miały jeszcze szansy ujrzeć światła dziennego. Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli chce ją wydać najpóźniej w przyszłym roku, przy okazji kulminacji obchodów 40-lecia. Teraz rozpoczęto zbieranie funduszy na ten cel. Środki finansowe, jakimi dysponuje Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli nie pozwalają na to, by mogło wydać plon pracy dr n. med. Stefana Chmiela samodzielnie, stąd apel o pomoc w przedsięwzięciu. Pieniądze na ten cel można wpłacać na konto Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli : Bank Pekao SA I O. w Zduńskiej Woli, 93 1240 3305 1111 0000 2937 1419, z dopiskiem ,,Wydanie książki dr Chmiela".
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?