Zarówno radni Prawa i Sprawiedliwości, jak i prezydent Zduńskiej Woli na konferencjach prasowych odnieśli się do uchwalonego 29 grudnia budżetu miasta Zduńska Wola.
Rada miasta zmniejszyła pulę wydatków bieżących o niemal 9 mln zł i przeznaczyła te pieniądze na liczne inwestycje. Radni przekonują, że zwiększenie kwoty na wydatki majątkowe do 22 mln zł to odpowiedź na oczekiwania mieszkańców i poprawi ich jakość życia.
- Chcieliśmy pokazać, że ten budżet zmienia logikę interwencji. Zabezpieczyliśmy w pierwszej kolejności wydatki majątkowe, a w ramach wolnych środków będzie interweniować na wydatkach bieżących - twierdzi przewodniczący rady Witold Gwiazda.
Radni przekonują, że wiosną do dyspozycyji miasta będzie około 7 mln zł nadwyżki budżetowej i wówczas można będzie pieniądze przeznaczyć na bieżące potrzeby. Pod warunkiem, że wniosek do rady będzie dobrze umotywowany. Zapewniają także, że z powodu zmniejszenia pieniędzy na poszczególne działy nic złego się w mieście nie stanie.
- To są zmiany, korekty, a nie cięcia - twierdzi radny Gwiazda. - Nie obcięliśmy pieniędzy na oświatę, tylko przesunęliśmy je w inne miejsce - uważa.
Jak informuje prezydent Piotr Niedźwiecki 4 stycznia budżet w kształcie uchwalonym przez radę został przekazany pod ocenę Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi.
- Budżet musi być zgodny z prawem i mam obawy, że Regionalna Izba Obrachunkowa będzie miała poważne zastrzeżenia - uważa prezydent Zduńskiej Woli.
Według prezydenta, poprawka radnych nie uwzględniała szczegółowych analiz zmniejszenia w poszczególnych paragrafach i zmniejszono wydatki, gdzie skutkiem może być naruszenie bezpieczeństwa miasta i mieszkańców.
Według magistratu, np. zmniejszenie pieniędzy dla MPK może skutkować likwidacją linii nr 2 i 5. Z koli obcięcie pieniędzy na pobyt zduńskowolan w Domach Pomocy Społecznej zwiększy obciążenia dla ich rodzin. Negatywne skutki dla mieszkańców przyniesie też zmniejszenie kwoty na bieżące utrzymanie dróg czy oświetlenie ulic.
- Autobusy będą jeździć. Jeśli braknie pieniędzy, znajdą się. Nie będzie takiej sytuacji, że śmieci będą zalegać na posesjach, bo braknie na nie pieniędzy. Przekazaliśmy trochę mniej pieniędzy po to, by lepiej nimi gospodarowano - twierdzi Witold Gwiazda.
Prezydent twierdzi, że wystosował pismo do przewodniczącego rady miasta z prośbo o rozważenie dokonania zmian w budżecie. Ma nadzieję na refleksję ze strony radnych.
O budżecie 2017 czytaj także:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
