Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karp wciąż króluje na stole

Wit L. Leśniewicz
Na liście przedświątecznych sprawunków wciąż ważne miejsce zajmują ryby. I choć najwięcej miłośników ma karp, to co raz częściej wybieramy też inne gatunki.

Sądząc po zainteresowaniu, jakim w okresie przedświątecznym cieszą się ryby, można śmiało stwierdzić, że Polacy są tradycjonalistami i na wigilijną kolację zdecydowanie bardziej preferują karpia niż na przykład pieczonego indyka, który jest obowiązkowym elementem świątecznego menu w krajach anglosaskich. Spostrzeżenia te potwierdza choćby Czesław Wojciech Bąk, który ma w Łasku gospodarstwo rybne.
- Ryby wciąż cieszą się dużym popytem. Szczególnie w okresie przedświątecznymi. Wiele osób nie wyobraża sobie wigilii bez przyrządzonego na różne sposoby karpia - nie ma wątpliwości hodowca.
Wojciech Bąk przyznaje jednocześnie, że choć Polacy są tradycjonalistami, to jednak nie są aż tak bardzo konserwatywni. Robią też wyjątki dla innych gatunków ryb.
- Oczywiście największym popytem w okresie przedświątecznym cieszy się karp i tej ryby trzeba mieć największy zapas. Jednak coraz częściej mamy chętnych i na inne gatunki. Ostatnio dużym powodzeniem wśród kupujących cieszą się między innymi pstrągi, jesiotry czy też tołpygi - wylicza łaskowianin.
W ostatnich dniach w telewizji często widać filmiki emitowane w ramach kampanii reklamowej "Nie kupuj żywych karpi". Ogląda je i Wojciech Bąk.
- Spodziewałem się, że w tym roku więcej osób będzie prosiło o karpie już nieżywe. Byłem przygotowany na to, że to my będziemy musieli uśmiercić większość ryb. Jednak wciąż bardzo wiele osób prosi o żywego karpia. Nie wiem, czy sami chcą go zabić, czy może ku uciesze dzieci wpuścić do wanny przed świętami, by trochę popływał. Choć to dla niego może być akurat szok. Woda z kranu po czystej wodzie z Grabi. U nas karpie trzymamy w wodzie z Grabi, która płynie przez nasze gospodarstwo. Zrobiliśmy specjalną groble.
Hodowca z Łasku zwraca też uwagę, że coraz większym zainteresowaniem smakoszy cieszą się ryby wędzone.
- Szczególnie pstrągi i jesiotry. Mamy już dość dużo zamówień na sobotę, bo tego dnia wędzimy. A jeszcze więcej spodziewamy się po świętach. Ludzie już zamawiają uwędzone ryby, które mają trafić na stoły podczas sylwestrowych przyjęć.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto