Pierwszy majowy rynek w Zduńskiej Woli. Pojawiły się truskawki ZDJĘCIA

Na rynku przy Mickiewicza w Zduńskiej Woli pojawiły się pierwsze truskawki. Za kilogram tych owoców z Grecji trzeba było zapłacić od 21 do 23 zł za kilogram. Polskie truskawki wyceniono na ponad 30 nawet do 40 zł za kilogram.

- Strasznie drogo. Dzisiaj truskawek nie kupiłam. Myślę, że za kilka tygodni pojawią się polne truskawki i te będą już w przystępniejszej cenie. Ale owoce trzeba jeść, więc dzisiaj kupiłam jabłuszka, bo niedrogie - stwierdziła pani Krystyna, jedna ze zduńskowolskich seniorek

Jabłka w zależności od gatunku kosztowały od 1,2 do 2 zł za kilogram.

Niedrogie zdaniem kupujących były też ziemniaki. Za 5-kilogramową siatkę trzeba było zapłacić 10 zł, a na innych stoiskach za kilogram liczono od 2 o 2,5 zł.

Chętnie kupowano pomidory ( w cenie od 8 do 19 zl za kg), ogórki ( od 6 do 8 zł za kg) i rzodkiewkę, która kosztowała 2,5 zł za pęczek.

Na rynek dotarli też ci, którzy postanowili zaopatrzyć się w sadzonki warzyw oraz kwiatów na działki, balkony i tarasy. Dzałkowicze chętnie kupowali sadzonki agrestu i czarnych porzeczek ( po 20 zł za sztukę), a posiadacze tarasów i balkonów zaopatrywali się w pelargonie czy petunie i surfinie.

Jak zwykle na piątkowym targowisku nie zabrakło ptactwa. Kury i kaczki w zależności od gatunku można było kupić w cenie od 20 do 40 zł.

Kupowano też jajka, które sprzedawcy zachwalali jako te "prosto od kury" i wyceniali na średnio złotówkę za sztukę ( od 90 gr do 1,2 zł).

Targowisko miejskie przy Mickiewicza jest w piątki tradycyjnie miejscem tzw. pchlego targu. W tej części kupowano m.in. rowery, kosiarki i inne narzędzia ogrodnicze oraz różnego rodzaju meble ogrodowe i sprzęt wędkarski.

Na stoiskach z ubraniami "królowały" t-shirty dla pań i panów. Nie zabrakło stoisk ze spodniami, butami, kosmetykami czy torebkami.