Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerowa stacja w Karsznicach kontra kupcy z targowiska

Włodzimierz Rychliński
Stacja rowerowa przy Leśmiana w Karsznicach przylegać będzie do pasa wyznaczonego dla handlujących
Stacja rowerowa przy Leśmiana w Karsznicach przylegać będzie do pasa wyznaczonego dla handlujących Włodzimierz Rychliński
Jeszcze nie działa, a już wzbudza emocje. Chodzi o stację rowerową, jaka powstanie u zbiegu ulic Leśmiana i Okrzei w Karsznicach. Ta lokalizacja nie odpowiada kupcom, którzy na odbywający się w kolejarskim osiedlu rynek zjeżdżają z całego regionu.

Na karsznickim rynku handlujący pojawiają się w każdą sobotę. Ustawianych jest około 40-50 straganów. Wydzielony jest dla nich specjalny pas biegnący wzdłuż części ulic Leśmiana i Okrzei. Stacja, zdaniem niektórych właścicieli straganów będzie przeszkadzać w pracy handlujących.

- Dlaczego jest budowana w tym miejscu, skoro prosiliśmy, by tak nie było. Zabiera miejsce - twierdzi jeden z kupców. - Rozmawialiśmy w tej sprawie z karsznickimi radnymi miejskimi. Ewa Balcerzyk zgodziła się przekazać nasze sugestie urzędnikom, natomiast Roman Kubiś definitywnie stwierdził, że to jest najlepsze miejsce dla stacji i nie ma o czym rozmawiać.

Według sprzedających stacja powinna się znaleźć w pobliżu sąsiadującej z rynkiem pętli autobusowej. Jest tam zielony teren, o którym mówiono kiedyś, że będzie przeznaczony pod budowę kortów tenisowych.
- Tę sugestię przekazałam pracownikom urzędu miasta, którzy zajmowali się pracami nad przygotowaniem lokalizacji. Obiecali, że się tym zajmą - mówi Ewa Balcerzyk.

Według Romana Kubisia stacja będzie we właściwym miejscu. Na potwierdzenie tego radny przytacza szereg argumentów.
- To jest teren miasta, więc samorząd może nim gospodarować w sposób, który uzna za stosowny. Nikt ludziom nie zabiera miejsc pracy. Ze znajdującej się tam łąki wydzielony został fragment gruntu, gdzie staną rowery. Stacja będzie obok pasa przeznaczonego dla handlujących - wylicza Kubiś. -Dziwię się, że wywołuje to aż takie emocje wśród tych ludzi. Trzeba przypomnieć, że pojawiają się w tym miejscu raz w tygodniu na kilka godzin, a stacja będzie służyć wielu mieszkańcom przez długi czas.

W Zduńskiej Woli ma powstać 12 stacji z 96 rowerami. Pojawią się na pl. Żelaznym przy dworcu kolejowym, obok Ratusza na pl. Wolności, na os. Zachód przy ul. Łódzkiej, przy ul. Kobusiewicza, na os. Południe przy ulicach Gierymskiego i Złotej, na os. Osmolin przy ul. Srebrnej, obok stadionu przy ul. Łaskiej, na Nowym Mieście przy ul. Świerkowej, obok zalewu Kępina przy ul. Zduńskiej, w Karsznicach przy pl. Zwycięstwa i Leśmiana. Sugerowana przez Urząd Marszałkowski w Łodzi tzw. opłata inicjalna to 20 zł. Będzie konieczna przy pierwszym wypożyczeniu roweru. Do 20 minut jazda ma być bezpłatna, do 40 minut kosztować złotówkę. Trzecia godzina wyniesie 5 zł. Opłaty za wypożyczenie trafią do budżetu miasta.
Rowery zasilane będą baterią słoneczną i zaopatrzone w GPS. Pozwoli to na zostawienie ich nie tylko w stacji rowerowej, ale także w zwykłym stojaku na terenie miasta. Dzięki systemowi GPS będzie wiadomo, w którym punkcie miasta się znajdują i później zostaną odstawione przez obsługę do stacji.
Pojawienie się miejskich rowerów możliwe jest dzięki przystąpieniu miasta do projektu pod nazwą „Rowerowe Łódzkie” realizowanego przez Urząd Marszałkowski w Łodzi. Po 6 latach użytkowania system stanie się własnością samorządu miejskiego. W urzędzie marszałkowskim wyliczają, że w Zduńskiej Woli rowery będą miały około 113 tysięcy wypożyczeń rocznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto