Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widawa: Dowóz dzieci do szkół budzi kontrowersje

Jolanta Jeziorska
Widawa: Dowóz dzieci do szkół budzi kontrowersje
Widawa: Dowóz dzieci do szkół budzi kontrowersje jj
W gminie Widawa spore emocje budzi przetarg na dowóz dzieci do gminnych szkół. Wśród mieszkańców pojawiają się głosy, że coś z nim było nie tak. Niektórzy mówią nawet o tym, że przetag mógł być ustawiony, bo wykluczone zostały najtańsze oferty, a wybrano najdroższego przewoźnika.

- Po zgłoszeniu się więcej niż jednego oferenta na trzy dni przed jego zakończeniem przetarg został odwołany przez wójta. Po paru dniach ogłoszono nowy przetarg , zmieniając jego warunki w taki sposób aby wymusić na oferentach posiadanie autobusu który pomieści ponad 60 osób, a nie posiadają takich między innymi PKS-y. Działana te są podyktowane ustawieniem przetargu pod odpowiednią osobę a nie poprawą konkurencyjności o której wójt pisze w uzasadnieniu - napisał do redakcji jeden z internautów.
Faktem jest, że przetarg na dowóz dzieci do szkół w gminie Widawa został ogłaszany dwa razy. I że wygrała go firma z gminy Rusiec oferująca najwyższą stawkę. Wyniki nie są jednak jeszcze prawomocne. Odwołał się jeden z oferentów, a konkretnie PKS Wieluń. Sprawa trafiła do komisji arbitrażowej. Wójt gminy Widawa Jerzy Sylwester Woźniak zapewnia, że nie ucierpią na tym dzieci, bo jeśli sprawa nie wyjaśni się z rozpoczęciem roku szkolnego, usługa zostanie zlecona doraźnie. W gminie do szkół dowozonych jest 490 dzieci. Wójt przekonuje, że przetarg nie był ustawiony, a zawinili sami oferenci.
- Każdy wykonawca musi spełniać okreslone przez ustawę o zamówieniach publicznych warunki. Prawdą jest, że trzej oferenci mieli niższą cenę od firmy, która została wybrana, ale nie złożyli wymaganych dokumentów. Nie przedstawili zezwoleń na regularne przewożenie osób na poszczególnych trasach. Wszyscy byli wezwani do uzupełnienia dokumentów, jednak tego nie zrobili - wyjaśnia wójt gminy Widawa Jerzy Sylwester Woźniak. I dodaje, że niezadowoleni są najpewniej przedstawiciele przewoźników, którzy przetargu nie wygrali.
Przetarg na dowóz dzieci do szkół w gminie Widawa był skonstruowany tak, że decydować miała cena na zakup biletów miesięcznych. Najmniej chciała za to firma Usługi Wspomagające Transport Drogowy z Osin w gm. Kluki - 23 tys. 765 zł miesięcznie. Później był zduńskowolski PKS z ceną 36 tys. 440 zł, następny PKS Wieluń, który chciał 41 tys. 399 zł. l wreszcie firma Jaguar z Korablewa w gm. Rusiec, która za usługę chce 54 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto