Wszystko wydarzyło się dwa tygodnie temu. Meżczyzna źle się poczuł, odwieziono go więc do szpitala. Zdaniem jego rodziny lekarka przyjmująca go w izbie przyjęć była niemiła i arogancka i nie spieszyła się z wykonaniem badań i udzieleniem pomocy, co mogło przyczynić się do jego śmierci. Rodzina zgłosiła sprawę śledczym. (Mozna o tym przeczytać tutaj: Dlaczego zmarł 41-latek?)
Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli zleciła sekcj e zwłok. Jak mówi Tomasz Sukiennik, Prokurator Rejonowy w Zduńskiej Woli wbrew wcześniejszym podejrzeniom, przyczyną śmierci zduńskowolanina nie był zawal serca. Nie do końca jednak odpowiedziała na pytanei dlaczego zmarł 41-latek i kto był temu winny.
- Było to poważne schorzenie wykrywalne dzieki specjalistycznym badaniom, między innymi rezonansem magnetycznym - mówi prokurator Tomasz Sukiennik. - Sprawą zajmujemy się nadal, nic w niej nie jest do końca oczywiste. Musimy powołać kolejnych biegłych i dalej sprawdzać przyczyny zgonu oraz, czy przyczynił się do tego personel szpitala.
Postępowanie prowadzone jest w kierunku zarzutów z art. 160 kk. Zgodnie z nim za niedopełnienie obowiązków i niewłaściwe udzielenie pomocy osobie, która ma obowiązek opieki grozi kara nawet do lat 5 więzienia.
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?