W czwartek po godz. 22 policję na parking przy ul. Osmolińskiej w Zduńskiej Woli wezwał jeden z mieszkańców. Policjanci, którzy dotarli na miejsce zatrzymali na gorącym uczynku trzech 18-latków, 17-latka i 19-latka. Młodzi mężczyźni spacerowali i skakali po samochodach stojących na parkingu. Zniszczyli forda fiestę, nissana micrę i volkswagena polo. Właściciele samochodów oszacowali straty na 3,5 tys. zł.
Powodem zachowania mężczyzn był alkohol, narkotyki i głupota. Wszyscy mieli w organizmie od 1 do 1,5 promila alkoholu, a dwóch z nich było też pod wpływem narkotyków. Jak relacjonuje Jacek Kozłowski, rzecznik prasowy zduńskowolskiej policji, ponadto jeden z 18-latków miał przy sobie 4 cztery torebki zaciskowe z zawartością 3 gram marihuany, a 17-latek 1 gram marihuany. Funkcjonariusze przeszukali mieszkania tej dwójki i znaleźli jeszcze w sumie 70 gram marihuany oraz wagę do porcjowania narkotyków. U jednego znaleziono 48 gram, a u drugiego 22 gramy marihuany w tzw. dilerkach.
Wszyscy mężczyźni trafili do aresztu komendy. Za zniszczenie mienia grozi im kara nie mniejsza niż 4,5 miesiąca pozbawienia wolności. Jak wyjaśnia Jacek Kozłowski, choć czyn zagrożony jest jest karą od 3 miesięcy więzienia, to zgodnie z art. 57 Kodeksu Karnego, jeśli czyn jest występkiem chuligańskim, zmienia się kwalifikacja czynu.
Za posiadanie narkotyków grozi natomiast do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto policja ustali, czy dwaj zduńskowolanie, którzy posiadali narkotyki, nie byli też dilerami.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
