Basen kryty w Zduńskiej Woli. Czy jest jeszcze szansa na budowę?

Brazylijską telenowelę zaczyna przypominać sprawa budowy w Zduńskiej Woli krytego basenu. Historia obfituje w niewiarygodne zwroty akcji, a opowiadana jest mieszkańcom już od kilku lat. Tym razem pojawia się nowa możliwość pozyskania pieniędzy z zewnątrz. Konkretnie z ministerstwa sportu. Żeby się o nie postarać, trzeba jednak spełnić kilka warunków.

Chodzi o program pilotażowy, jaki uruchomiło ministerstwo waśnie do finansowanie pełnowymiarowych basenów. Między innymi program jest skierowany do miast powiatowych, gdzie takiego obiektu nie ma. W tym roku przewidziano na pilotaż 15 mln zł. Wniosek trzeba złożyć do 30 czerwca tego roku. Jak wylicza Grzegorz Szmyt, prezes MPWiK, Zduńska Wola mogłaby uzyskać z tego programu dofinansowanie w wysokości 6 mln zł.
– Spełniamy prawie wszystkie warunki – przekonuje prezes Szmyt.

MPWiK posiada działkę pod budowę oraz dokumentację techniczną i zdaniem prezesa, to upoważnia spółkę do ponownego wystąpienia do rady miasta o przyjęcie uchwały o powierzeniu jej zadań z zakresu sportu. To z kolei pozwoli wodociągom wystąpić do banku o promesę kredytową, by dopiąć montaż finansowy i następnie z pełną dokumentacją zwrócić się do ministerstwa sportu o dotację.

Przypomnijmy, że raz już rada odmówiła podjęcia takiej uchwały. To spowodowało, że spaliły na panewce m.in. pomysły skorzystania z dofinansowanie unijnego na budowę basenu. MPWiK z powodu braku możliwości finansowanie budowy musiał także unieważnić przetarg na inwestycję przy ul. Kobusiewicza. Teraz pojawia się kolejna szansa na pieniądze i znów wszystko zależy od radnych.

Prezes Szmyt wylicza, że gdyby radni zgodzili się powierzyć MPWiK zadania i w czerwcu zostałby złożony wniosek do ministerstwa sportu, to można ogłosić ponownie przetarg na realizację inwestycji. Budowa rozpoczęłaby się wtedy na wiosnę 2018 roku.

Reakcja radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy mają decydującą większość w radzie nie wróży dobrze planom prezesa. Podczas sesji, na której przedstawił rysujące się właśnie możliwości, szybko został sprowadzony na ziemię.

– Na całą Polskę jest 15 milionów złotych, a pan dostanie 6 milionów? Pan w to wierzy? - pytał przewodniczący rady Witold Gwiazda.

– Ubolewam, że Prawo i Sprawiedliwość tak szybko zapomniało o takiej strategii, która miałaby wspierać miasta średnie i małe. Zachęcam byście skorzystali z tego, że macie wsparcie i manie rząd – przypomniał prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki.

– Oczami wyobraźni już to widzę, jak pan Pieniążek były senator lewicy, pan Szmyt i pan Niedźwiecki jadą do ministerstwa sportu i dostają pieniądze – zakończył dyskusję radny Andrzej Dutkiewicz.

Budowa krytego basenu w Zduńskiej Woli została wpisana, jako jeden z priorytetów na te kadencję samorządu do umowy koalicyjnej zawartej w 2014 roku. Podpisał ją klub radny Prawa i Sprawiedliwości z prezydentem Zduńskiej Woli. Po rozpadzie koalicji jesienią ubiegłego roku, sprawa budowy basenu zaczęła się ślimaczyć. Wiosną tego roku, radni PiS zarzucali już prezydentowi, że pływalnia potrzebna jest mu przed wyborami samorządowymi.