Zduńska Wola. Lepsze warunki obsługi mieszkańców w miejskiej kamienicy [zdjęcia]

Budynek nr 5 Urzędu Miasta Zduńska Wola mieści się przy ul. Złotnickiego 3. Znajdujące się w nim pomieszczenia od lat nie były remontowe. Zabrudzone ściany, obskurna klatka schodowa, łuszczą się na drzwiach farba, to wszystko sprawiało odpychające wrażenie. W końcu przyszedł czas na podjęcie decyzji o remoncie w budynku. Efekt wizualny jest widoczny już po wejściu na klatkę schodową. Odnowiony hol jest teraz czysty, dobrze oświetlony. Wszędzie wymieniona została okienna stolarka. Są też nowe drzwi. Najważniejsze wydaje się być też bezpieczeństwo petentów i pracowników. Na podłogach i schodach wymieniona jest nawierzchnia. Pojawiły się antypoślizgowe płytki.

Remont trwa od zeszłego roku. W pierwszej kolejności zaadaptowane zostały nieużytkowane wcześniej pomieszczenia znajdujące się na drugim piętrze. Przeniesione tam zostało Biuro Infrastruktury Technicznej.

- Wcześniej było piętro niżej. Warunki obsługi mieszkańców, delikatnie mówiąc były mało komfortowe. W jednym pokoju siedziało sześć pań. Ludzie przychodzili w różnych sprawach, nie mogli liczyć na zbyt wiele dyskrecji. Dodatkowo powstał tam punkt składania wniosków do programu „Czyste powietrze”, więc zrobiło się jeszcze ciaśniej - twierdzi Paweł Szewczyk, wiceprezydent Zduńskiej Woli. - Teraz sytuacja uległa znacznej poprawie.

W lutym tego roku Urząd Miasta ogłosił przetarg na realizację kolejnego etapu tego przedsięwzięcia. W marcu wyłoniono wykonawcę. To firma Usługi Budowlane Janusz Kowalczyk z miejscowości Holendry. Za wykonanie remontu pomieszczeń miasto musi zapłacić 52 tys. zł.

W budynku nr 5 mieści się także Straż Miejska. Dla strażników czas remontu oznaczał duże utrudnienia w pracy. Wiązało się to przede wszystkim z obsługą systemu miejskiego monitoringu.

- Wszystkie urządzenia trzeba było rozmontować i przenieść do mojego gabinetu. To nie ułatwiało nam wypełniania obowiązków. Nie było jednak wyjścia i trzeba było sobie jakoś z tym poradzić - mówi Robert Zawiasa, szef zduńskowolskich strażników miejskich.

Właśnie usprawnienie pracy monitoringu było jedną z głównych przesłanek przy podejmowaniu decyzji o remoncie. Ma to związek także z planowaną rozbudową systemu.

- W komendzie straży przede wszystkim należało wymienić instalację elektryczną, zamontować kolejną linię. Konieczne było nowe oświetlenie - wylicza wiceprezydent Szewczyk.

Kamienica z historią

Kamienica przy ul. Złotnickiego 3 ma bogatą historię. Powstała na początku drugiego dziesięciolecia minionego wieku. Wtedy mieściła się pod adresem Belwederska 4. Jej budowę zlecił doktor Fiszer Z. Praszker. Od kwietnia 1917 roku przez niemal 10 lat w kamienicy działalność prowadziło Żydowskie Towarzystwo Opieki nad Dziećmi. Zajmowało się 140 najmłodszych mieszkańców. Podopieczni mieli zapewnione całodzienne wyżywienie, naukę, opiekę lekarską i sanitarną. W tej placówce na stałe przebywało kilkanaście sierot. W drugiej połowie lat 30 zeszłego stulecia budynek kupiła Stefania Staręgowa. W kamienicy urządzone zostały czynszowe mieszkania. Przez 5 lat, począwszy od 1934 roku mieszkał w niej Jakub Lemberg. Był cenionym lekarzem, społecznikiem, przewodniczącym Starszeństwa Żydów w zduńskowolskim getcie. Został zamordowany przez hitlerowców w 1942 roku. W latach 1940 – 1943 w tej kamienicy mieszkał Juliusz Sylla, uczestnik sabotażowych akcji w karsznickiej parowozowni. Został stracony przez Niemców w 1944 roku.